- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 10355
- Dodano: 2019-10-31 / 14:00
- Komentarzy: 5
Uprawiał ponad 240 krzaków marihuany, żeby uratować życie teścia
41-letni mieszkaniec Olszanki stanął dziś przed Sądem Okręgowym w Opolu. Jest oskarżony o wyprodukowanie blisko 2 kg suszu konopi indyjskich i kradzież energii elektrycznej na kwotę ponad 17 tysięcy złotych.
- Nie wcześniej niż od 22 maja 2018 roku do 4 kwietnia 2019 w Michałowie, w przydomowych pomieszczeniach gospodarczych uprawiał konopie inne niż włókniste w postaci 242 krzewów mogących dostarczyć ilość powyżej 5 kg ziela konopi innych niż włókniste. Do dnia 4 kwietnia 2019 roku wytworzył 1635g suszu marihuany. Dokonał tego przy pomocy specjalistycznych przyrządów w postaci wentylatorów i oświetlenia. Czynu tego dopuścił się w ciągu 5 lat po odbyciu co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności za umyślne przestępstwa podobne - odczytywał akt oskarżenia prokurator Olgierd Kawałko.
Oprócz tego Przemysław B. na potrzeby uprawy dokonał kradzieży energii elektrycznej powodując szkodę na rzecz Tauron na powyżej 17 tys. zł. Oskarżony przyznał się do uprawiania krzaków konopi tłumacząc to tym, że jest uzależniony od narkotyków, ale przede wszystkich chęciom pomocy...teściom,
- Po wyjściu z aresztu w 2012 roku myślałem, że już nie wrócę do przestępstw. Moja teściowa chorowała na raka trzustki i leczyła się olejem z konopi indyjskich. Lekarze nie dawali jej szans na życie, a dzięki temu olejowi żyła jeszcze 3 lata. Kiedy wyszedłem na przerwę w karze mój teściu wyznał mi, że choruje na raka prostaty. On zaproponował mi, a raczej wspomniał o tym oleju, a ja odmówiłem ze względu na odbywanie kary. Miałem te 1,7 kg marihuany z uprawy z poprzednich lat i zmiękłem. Pomyślałem, że jeśli mogę uratować życie teściowi i samemu zrobić ten olej to podjąłem się tego - mówił przed Sądem oskarżony.
Zarówno prokurator jak i obrońca oskarżonego chcieli wnieść o wyłączenie jawności rozprawy zwracając uwagę na fakt, że oskarżony zdecydował się przyznać do winy i współpracować z policją w zakresie innych, podobnych przestępstw.
Sędzia Jarosław Mazurek uznał winnym popełnienia przestępstw zarzuconych oskarżonemu i skazał Przemysława B. karą łączną 2 lat pozbawienia wolności. Oprócz tego oskarżony będzie musiał zapłacić grzywnę 2500 zł oraz 2 tysiące złotych na rzecz Monaru w Zbicku.
Uzasadniając wyrok sędzia wskazał że oskarżony miał świadomość konsekwencji swojego czynu, miał również do produkcji suszu odpowiedni sprzęt. Oskarżony nielegalnie korzystał z prądu w wyniku czego Tauron został pokrzywdzony na kwotę ponad 17 tys złotych. Zabezpieczono cała plantację, narzędzia i wagi laboratoryjne. Przedmioty te podlegają przepadkowi niezależnie od tego kto był ich właścicielem.
- Jeśli chodzi o wymiar kary sąd uwzględnił oświadczenie prokuratora. Oskarżony ujawnił okoliczności innych przestępstw z racji czego złagodzono karę do 2 lat pozbawienia wolności. Na ostateczny wymiar kary rzutował jeszcze fakt, że oskarżony działał w warunkach recydywy - wyjaśniał sędzia Jarosław Mazurek.
Wyrok jest nieprawomocny
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
seba1993: Napisał postów [854], status [rozpisany/na]
Macie namiar na ziomeczka przypaliło by sie cos....xdxd