- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 3895
- Dodano: 2019-11-05 / 12:46
- Komentarzy: 7
Pracownicy Urzędu Wojewódzkiego przed nyskim sądem w sprawie Arkadiusza Sz.
Przed Sądem Rejonowym w Nysie odbyła się rozprawa w sprawie Arkadiusza Sz., który oskarżano jest o wielokrotne kierowanie samochodem bez prawa jazdy.
- W bliżej nieustalonych dniach pomiędzy majem 2015 roku, a styczniem 2019 roku na terenie Rzeczypospolitej Polskiej prowadził samochody osobowe w tym samochód marki Kia, a tym samym nie dostosował się do decyzji prezydenta Miasta Opola o cofnięciu uprawnień do kierowania pojazdami - czytała sędzia Katarzyna Czerwińska-Koncur.
Oskarżony Arkadiusz Sz. nie stawił się dziś na rozprawę. Sędzia odczytała zeznania Arkadiusza Sz., które złożył w postępowaniu przygotowawczym. W toku postępowania przygotowawczego oskarżony przyznał się do zarzucanych mu czynów. Tłumaczył, że w dniu zatrzymania pokonał maksymalnie 300 metrów po tym jak pokłócił się z partnerką i zamienił się z nią rolą kierowcy. Później chciał przestawić auto, bo źle je zaparkował i w trakcie tego został zatrzymany.
W toku prowadzonych czynności przez prokuraturę przyznał, że w okresie pomiędzy majem 2015 a styczniem 2019 kierował pojazdami, ale były to sytuacje sporadyczne.
Policjant, który brał udział w zatrzymaniu Arkadiusza Sz. zeznał dziś przed sądem, że tego dnia udał się pod Komendę gdzie był nieprawidłowo zapakowany pojazd marki Kia. - W trakcie wyjazdu zatrzymaliśmy mężczyznę, który wyjeżdżał z miejsca postojowego. Przeprowadzono kontrolę, kierujący oświadczył że nie ma przy sobie dokumentów. Sprawdziłem kierowcę w bazie i stwierdziłem że ma cofnięte uprawnienia. Poinformowałem kierującego o tym że popełnił przestępstwo. Oskarżony zaczął telefonować, gdzieś chodzić. Nie odniósł się do tego że nie ma prawa jazdy. Samochód odebrała kobieta - mówił przed sądem policjant.
Przed sądem odpowiadała dziś też Dyrektor Generalny Urzędu Wojewódzkiego w Opolu. - Nadzoruję pracę około 450 pracowników więc nie jest możliwe bym widziała któregokolwiek z pracowników odjeżdżającego lub parkującego. Urząd Wojewódzki ma dwa parkingi, nie ma możliwości widzieć kto wjeżdża i wyjeżdża sprawując taką funkcję jak ja. Przydziałem miejsc zajmuje się dyrektor obsługi urzędu. Nie wiedziałam, że pan Sz. ma samochód, jest pracownikiem Biura Wojewody, która dodała przy tym, że prywatnie nie widziała Arkadiusza Sz. jeżdżącego samochodem.
- Nie widziałem osobiście aby oskarżony wjeżdżał na teren parkingu. Jestem pracownikiem od lipca 2018 roku więc zastałem stan istniejącej dokumentacji. Decyzja przydzielenia miejsca polega na polecenie służbowym. Nie widziałem, jak pojazd wyjeżdżał lub wjeżdżał, osobiście też nie widziałem Arkadiusza Sz. kierującego. O sprawie dowiedziałem się z mediów. Wjazd na parking odbywa się dwoma ścieżkami, szlaban można otworzyć pilotem, jeżeli Arkadiusz Sz. wjeżdżał to znaczy że miał ten pilot. Inne osoby są wpuszczane przez portierów. Nie ma dokumentów potwierdzających fakt że pilot został przekazany oskarżonemu. - mówił jeden ze świadków, który w maju zeznał że Arkadiusz Sz. korzystał z parkingu i wjeżdżał na jego teren.
Dziś nie poznaliśmy wyroku w tej sprawie. Dwóch świadków, którzy nie pojawili się dziś zostanie przesłuchanych podczas kolejnej rozprawy. Sędzia chce również zwrócić się do Rady Programowej TVP Opole, czy Arkadiusz Sz. rozliczał koszty dojazdu do pracy samochodem prywatnym.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
siostra_brygida: Napisała postów [48093], status [VIP]
Pracownik uw czyli lepszy sort, tak trudno pojąć gawiedzi? ;)