- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 58658
- Dodano: 2019-12-10 / 19:51
- Komentarzy: 22
Co kryje wewnątrz zabytkowa kaplica przy ulicy Wrocławskiej?
W 1888 roku powiększano cmentarz w Opolu, a na jego straży stanęła neogotycka kaplica. Karty historii mówią, że została wzniesiona na przełomie lat 1900 - 1901. Dziś śmiało można powiedzieć, że straszy, jednak wyburzyć czy zrewitalizować jej nie można...
Teren dzisiejszego zabytkowego cmentarza przy ulicy Wrocławskiej ma bardzo bogatą historię. Dziś oprócz starych nagrobków, na których zdecydowanie widać upływ czasu zachowała się blisko 120 letnia kaplica wybudowana w latach 1900-1901..
Wcześniej, bo w 1874 roku wybudowano na cmentarzu budynek z kaplicą i kostnicą, dzisiejsze zagospodarowanie terenu pozwala sądzić, że znajdował się on w budynku, gdzie później stacjonowała Zieleń Miejska (dziś już nieistniejącym). Ciekawostką jest też, że ówczesna ulica Niemodlińska stanowiła niegdyś drogę przez cmentarz (na nieistniejącej części cmentarza mamy dziś plac zabaw i plac do street workoutu). W 1928 roku rozpoczęto budowę nowego cmentarza na Półwsi, a cmentarz przy ul. Wrocławskiej zamknięto w kwietniu 1931 roku, chociaż pochówku zaprzestano już wcześniej.
Na kaplicy niewiele jest symboli religijnych. W historii można wyczytać, że powodem było to, że służyła zarówno katolikom, jak ewangelikom, a takie rozwiązanie akceptowały obie strony. Na mszy żałobnej odprawianej w kaplicy mogło zasiąść 80 osób, oprócz tego prawie drugie tyle mieściło się na "miejscach stojących". 1946 roku obiekt stał się domem modlitw ewangelików z Opola, a niespełna 30 lat później stała się własnością Zjednoczonego Kościoła Ewangelickiego.
- W 1999 roku przedstawiciel Zboru Kościoła Zielonoświątkowego "Ostoja" w Opolu, po uprzednich próbach przekazania kaplicy województwu lub miastu, sprzedał kaplicę osobom prywatnym. Taki stan prawny trwa do dziś, utrudniając znacznie podjęcie działań zmierzających do ratowania zagrożonej zniszczeniem kaplicy - czytamy w kartach historii opisanych na portalu cmentarzopole.pl.
Kilka razy składano wnioski o odratowanie kaplicy. Zabiegali o to też radni. Około 3 lat temu wyceniono przedsięwzięcie na około 1,5 mln złotych, co było nieopłacalne dla miasta. Wygląda na to, że zabytkowy cmentarz może spotkać los podobny, jaki spotkał nekropolię po drugiej stronie ulicy Niemodlińskiej.
Na tę chwilę nie zanosi się na żadne zmiany, kaplica jednak jest w opłakanym stanie i grozi zawaleniem.
Zdjęcie (1/26)
(Fot. Dżacheć)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
liberty: Napisał postów [5509], status [Szycha]
Wiśniewski nie badz H i wyłóż kase z naszych podatkow na remont kaplicy !!! W koncu to dwa razy mniejszy koszt niż twoje debilskie betonowe płace...