- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 6435
- Dodano: 2020-01-11 / 09:17
- Komentarzy: 26
Twój sąsiad nie segreguje śmieci? Więc razem z nim zapłacisz więcej
Znowelizowaną ustawę śmieciową Sejm przyjął w lipcu zeszłego roku, zaczęła ona obowiązywać od września 2019 roku. Mieszkańcy boją się, że nieodpowiedzialność sąsiada, lub zwykły "psikus" może narazić ich na kilkukrotnie wyższe koszta wywozu śmieci.
Argument, który przemawiał ze wprowadzeniem w życie zapisów ustawy to zmotywowanie mieszkańców do segregacji śmieci. Tym samym osoby, które nie segregują śmieci poniosą karę. Odpowiedzialność zbiorowa spowoduje jednak, że mieszkańcy będą płacić więcej, kiedy to nasz sąsiad nie dopełni obowiązku segregacji śmieci.
Problemu właściwie nie będzie w domach jednorodzinnych. Tutaj świadomie dokonujemy decyzji, czy będziemy segregować śmieci, czy nie i ciężko w tej sytuacji znaleźć innego winnego nie dopełnienia tego obowiązku niż właściciela budynku. Gorzej jest w przypadku domów wielorodzinnych i dużych blokowisk.
Tam, gdzie kontenery są wspólne dla kilkudziesięciu rodzin, trudno jest ustalić sprawcę zamieszania. Dodatkowo mieszkańcy wskazują, że pomieszczenia z koszami na odpady nie są zamykane jak kiedyś na klucz, co powoduje, że każdy może tam wejść i przemieszać odpady, co sukcesywnie robią szukający wartościowych zdobyczy bezdomni.
Warto podkreślić, że w zabudowie wielorodzinnej za segregację odpowiada właściciel tej nieruchomości, czyli spółdzielnia mieszkaniowa lub wspólnota. O tym, jak to wygląda w praktyce zapytaliśmy zarządcy jednej ze wspólnot na terenie miasta Opola.
- Wiemy, że obowiązuje odpowiedzialność zbiorowa, ale w praktyce jeszcze nie wiemy jak to może wyglądać, ponieważ nie ma jeszcze co do tego przepisów wykonawczych. Firma wywożąca śmieci, w momencie stwierdzenia nieprawidłowości nakleja na kontener czerwony trójkąt. Mieliśmy już takie sytuacje, że tych kilka trójkątów u nas było. Na jednym z zarządzanych przez nas wspólnot są jedynie dwie osoby, które zadeklarowały, że nie będą segregować śmieci. Najłatwiej byłoby stwierdzić nieprawidłowość, gdyby segregację zadeklarowali wszyscy - słyszymy.
Aby uniknąć ingerencji osób trzecich wiaty śmietnikowe muszą być zamykane na klucz. Zarządcy budynków dodatkowo cały czas edukują mieszkańców jak segregować śmieci. - Chcąc nie dopuścić do nałożenia kar za niesegregowanie śmieci musimy skrupulatnie podejść do tematu i zacząć pilnowanie od samych siebie - słyszymy.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Bodziulla: Napisał postów [2057], status [Szycha]
W takim przypadku, jeżeli administrator nie potrafi np: zapewnić odpowiednią ilość kontenerów czy np: zamykać pomieszczenia na śmieci, bo w naszym kraju osoby, które mają swoje domeczki wywożą śmieci do tzw. "blokersów", przytyk powyżej komentarza!!!Od środy chcę wyrzucić plastiki oraz papier a administrator nadal nie zapewnia kontenera czy wywozu śmieci? Kto za to teraz zapłaci, jak można dać jeden kontener na 17 klatek (nie liczę już lokali w jednej klatce, bo to absurd)? Najlepiej podnieść cenę, obarczyć winą lokatorów, wystawić ustawę o odpowiedzialności zbiorowej, nasłać sąsiada na sąsiada za karton czy butelkę plastikową. Pojemnik BIO jeden mały na 17 klatek schodowych i jak ma dochodzić do segregacji jak nie ma gdzie nawet tego zrobić? Teraz pytanie do tych co mają domeczki, co zrobić z takim, który podrzuca swoje śmieci do kontenerów miejskich nie swoich czy wyrzucanie odpadów do lasu? Jaką karą ich obarczyć.....