- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 3255
- Dodano: 2020-01-25 / 23:23
- Komentarzy: 4
Za nami 16. Gala Żużla na Lodzie. Emocjonujący pojedynek Polska-Czechy
Lodowisko Toropol zamieniło się w sobotni wieczór w arenę międzynarodowych zmagań żużlowców. Po raz pierwszy w historii żużla na lodzie rozegrano mecz Polska - Czechy. Odbyło się też wiele zjawiskowych pokazów.
Opolski Toropol wypełnił się praktycznie po brzegi podczas 16. Gali Żużla na Lodzie. Tak wysokiej frekwencji nie było podczas tego wydarzenia wiele lat. To wszystko za sprawą pierwszego w historii meczu Polska-Czechy, który wypadł na korzyść zawodników z Polski.
Biało-czerwoną ekipę obsadzili Wojciech Lisiecki, Marcin Seklula, Dawid Wiwatowski i Romuald Lisiecki. Pod flagą naszych południowych sąsiadów pojechali Lukáš Hromádka, Jan Macek, a także Patrik Mikel i Jaroslav Petrák.
Na tafli rozegrano też drugie nieoficjalne indywidualne mistrzostwa Polski w miniżużlu na lodzie, które w tym roku podzielone zostały na 2 tury. Kolejna z nich będzie miała miejsce za tydzień na lodowisku w Częstochowie. Do rywalizacji przystąpiło 9-ciu mini żużlowców z czterech klubów - GKŻ Wybrzeże Gdańsk, Bocar Włókniarz Częstochowa, MKMŻ Rybki Rybnik i UKS Speedway Rędziny.
Jak co roku Gala miała także charytatywny wymiar. Co roku uczestniczący w niej sportowcy wspólnie z kibicami wspierają dziecko, które dotknął nieszczęśliwy los, oczekujące pomocy w leczeniu i rehabilitacji. Warto podkreślić, że w dotychczasowej historii udało się pomóc 24 dzieciom, a także instytucjom zajmującym się leczeniem i rehabilitacją małych pacjentów. W przeszłości symboliczną pomoc jako wyraz wspólnej solidarności otrzymał także żużlowiec Rafał Wilk, który doznał ciężkiej kontuzji w wypadku na torze, a teraz jest wybitnym paraolimpijczykiem.
W tym roku pieniądze zbierane były dla 3-letniego Piotrusia Świerca z Łubnian, podopiecznego Fundacji im. Juli Bonk "Walcz o Mnie". Chłopczyk przeszedł ciężkie niedotlenienie okołoporodowe, które spowodowało uszkodzenie istoty białej okołokomorowej w mózgu. Choruje na dziecięce porażenie mózgowe, niedowład czterokończynowy. Nie siedzi samodzielnie, nie raczkuje, nie chodzi, a jego rozwój jest opóźniony w stosunku do rówieśników. Musi być i jest stale rehabilitowany, co wiąże się z ogromnymi kosztami. W listopadzie 2019 r. Piotruś rozpoczął terapię leczenia komórkami macierzystymi w Lublinie, która jest bardzo kosztowna.
- Bardzo dziękujemy za pomoc. Na rehabilitację w przypadku dziecięcego porażenia mózgowego potrzebne są olbrzymie pieniądze. To - mówią Elżbieta Adaszyńska-Świerc i Krzysztof Świerc, rodzice Piotrusia.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
neon: Napisał postów [2749], status [Szycha]
O wdychaniu trujących spalin - cisza!