• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 1743
    • Dodano: 2020-02-13 / 07:33
    • Komentarzy: 0

    Wygrana w powrocie na ligowy parkiet!

    (Fot. Archiwum)

    Między spotkaniami w Pucharze EHF, KPR Gwardia Opole rozegrała 21 kolejkę PGNiG Superligi. W Kwidzynie rozegrali oni spotkanie z miejscowym MMTS-em. Była to rozgrywka między piątą a dziesiątą ekipą w tabeli.


    Widowisko stało na wysokim poziomie. Początek gry był bardzo wyrównany, a wynik otworzył Mateusz Jankowski. W 11 minucie gospodarze jedyny raz w tym spotkaniu wyszli na prowadzenie (5:4). Jednak od tego momentu gry Gwardziści przyspieszyli, a przede wszystkim klasę pokazał Adam Malcher, broniąc wiele kluczowych piłek, które pozwoliły wyjść Gwardii na prowadzenie 9:6, a wynik pierwszej połowy (11:9) zamknął rozgrywający, Wiktor Kawka.

    W pierwszych pięciu minutach kibice ujrzeli dwie czerwone kartki, po jednej dla każdej z drużyn. U gospodarzy za trzecią karę 2-minutową zobaczył ją Ryszard Landzwojczak, a u gości Kawka. Przez większość drugiej połowy różnica wynosiła jednego punktu, lecz ponownie cuda w bramce zaczął wyczyniać Malcher, przez co przewaga Opolan wzrosła do 6 oczek (23:17). Pod koniec tempo spadło, a Gwardziści spokojnie dowieźli zwycięstwo do końca, wygrywając 24:21.

    Następne spotkanie ligowe KPR Gwardia Opole rozegra w Stegu Arena Opole z Zagłębiem Lubin, 19 lutego, jednak 3 dni wcześniej po raz pierwszy zagrają u siebie w europejskich Pucharach, a ich rywalem będzie duński Bjerringbo Silkeborg.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".