• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 2323
    • Dodano: 2020-02-15 / 10:36
    • Komentarzy: 0

    Mecz na szczycie dla UNI Opole!

    (Fot. Dżacheć)

    W 23 kolejce 1 ligi kobiet, AZS UNI Opole, okupujące 3 miejsce w tabeli, zmierzyło się z Eneą Energetyk Poznań, które było viceliderem ligi. Te drużyny dzieliły dwa punkty, i ewentualna wygrana Opolanek oznaczała zamianę pozycji między ekipami.

    To spotkanie miało szczególnie znaczenie dla trenera "Wilczyc z Opola" Nicoli Vettoriego. Mieszka w stolicy Wielkopolski od ponad 10 lat, ale również był opiekunem Energetyka w latach 2013-2015. Będąc szkoleniowcem opolskiej ekipy, nigdy nie wygrał z poznańską drużyną. W sezonie 2018/2019, były to porażki 3:0 oraz 3:1, a natomiast w obecnie trwających rozgrywkach, nastąpiła przegrana po tie-breaku. Jednak teraz miało być inaczej. I było. Ale po kolei.

    Pierwszego seta serią zagrywek zaczęła kapitan zespołu Ilona Gierak. Jednak mimo pełnej dominacji i wydawało się pod koniec pewnego zwycięstwa przy stanie 23:17, do głosu zaczęły dochodzić niespodziewanie gospodarze. Odrobiły szybko stratę serią punktów i doszło do gry na przewagi, gdzie Energetyk miał nawet setballa, lecz wtedy Opolanki pokazały swoje doświadczenie i pierwsza partia skończyła się 27:29 dla UNI.

    Następna odsłona była właściwie bez większych historii. Jednakże, cały czas przy prowadzeniu utrzymywał się Energetyk, raz posiadając większą, a raz mniejszą przewagę. Ostatecznie ta partia zakończyła się wynikiem 25:20.

    Trzeci set był już jednak pokazem siły siatkarek Opola. Przede wszystkim mocne były w elemencie zagrywki, gdzie Magdalena Janiuk oraz Sandra Szczygioł skutecznie forsowały przyjęcie rywalek, a UNI mogło się cieszyć ze zwycięstwa w tej części gry 19:25.

    Partia numer cztery była małym rollercoasterem. Na początku przewagę zdobyły gospodynie, ale szybko odrobiły to Opolanki. Swoim szczęściem jednak nie cieszyły się zbyt długo, gdyż Poznanianki odskoczyły na wynik 15:12. Lecz ponownie na stanowisku zagrywki stanęła Szczygioł, która odrobiła straty. Od tego momentu kontrolę nad wydarzeniami przejęły "Wilczyce z Opola" i ta odsłona zakończyła się 21:25, a cały mecz 1:3.

    MVP tego spotkania została przyjmująca, Kinga Stronias. AZS UNI Opole wskoczyło na drugie miejsce w tabeli, wyprzedzając Energetyk Poznań o jeden punkt. Następne spotkanie podopiecznych Nicoli Vettoriego zostanie rozegrane w Stegu Arena 22 lutego, a ich rywalem będzie Solna Wieliczka.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".