- Autor: Dżacheć
- Wyświetleń: 2825
- Dodano: 2020-02-26 / 20:08
- Komentarzy: 5
Czujna seniorka nie dała się oszukać
Policja kolejny raz ostrzega przed oszustami, którzy działają metodą na ,,wnuczka". Podejrzani dzwonią w imieniu krewnych, którzy rzekomo uczestniczyli w wypadku drogowym i potrzebują pomocy finansowej. Taki telefon otrzymała mieszkanka gminy Bierawa. Na szczęście 67-latka wiedziała jak się zachować.
Osoby starsze są w szczególności narażone na różnego rodzaju oszustwa. Przestępcy działający m.in. metodą "na policjanta" czy "na wnuczka" wciąż modyfikują swoje metody. Dlatego też policjanci z Kędzierzyna-Koźla w ramach opolskiego programu "Świadomy i bezpieczny Senior" starają się dotrzeć do jak największej liczby seniorów w naszym regionie, by przestrzec ich przed oszustami i wskazać jak postępować, gdy ktoś będzie chciał od nich wyłudzić pieniądze.
W ramach prowadzonych działań dzielnicowi w trakcie obchodu rejonu odwiedzają domy dziennego pobytu, administracje osiedlowe oraz urzędy. W tych miejscach rozwieszają plakaty z informacjami jak się zachować kiedy dzwoni osoba, która prosi o pieniądze. Policjanci prowadzą także spotkania profilaktyczne na uniwersytetach trzeciego wieku oraz w placówkach kultury.
W działania profilaktyczne na rzecz seniorów włączają się także lokalne media oraz młodzi ludzie, którzy rozmawiają ze swoimi bliskimi, sąsiadami oraz znajomymi.
Oszustwa to sprawa, o której warto i trzeba rozmawiać. To temat, który cały czas jest aktualny. 25 lutego po raz kolejny w naszym regionie uaktywnili się przestępcy.
Tym razem zadzwonili na telefon stacjonarny 67-letniej mieszkanki gminy Bierawa. Mężczyzna podszywając się pod syna zgłaszającej poinformował ją, że jest chory i wracając od lekarza potrącił dwie osoby, które są w ciężkim stanie. Oszust płacząc mówił, że został zatrzymany przez Policję. Wówczas rozmowę przejął drugi mężczyzna, który podawał się za policjanta. Rzekomy funkcjonariusz poinformował kobietę, że w przypadku zapłaty 36 000 złotych wszystkie zarzuty zostaną wycofane, a jej syn nie trafi do więzienia.
Kobieta nie dała się oszukać. Powiedziała, że musi skontaktować się z rodziną. Po tej informacji, oszuści już więcej do niej nie zadzwonili. Gdy 67-latka skontaktowała się z synem upewniła się, że miała do czynienia z oszustami i że nikt z jej bliskich nie spowodował wypadku.
Pamiętajmy, że oszuści wykorzystują różne sposoby, aby wyłudzić pieniądze od swoich rozmówców. W momencie, kiedy ktoś będzie do nas dzwonił na telefon stacjonarny i chciał pieniądze - jak najszybciej zakończmy tą rozmowę!
Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku oszczędności.
Zadzwońmy do kogoś z rodziny, zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów.
Policjanci nigdy nie proszą przez telefon o wydanie pieniędzy i pozostawienie ich w takich miejscach jak śmietnik czy klatka schodowa!!!
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gaz: Napisał postów [5585], status [VIP]
Lać w morde,tych złodzieji bo to się pcha jak platforma wirus.