(Fot. OSP Otmuchów)
W niedzielę 22 marca około 8:20 w miejscowości Otmuchów przy ulicy Jagiełły doszło do zatrucia czadem w bloku mieszkalnym. Na miejsce zdarzenia został zadysponowany śmigłowiec LPR. Działania polegały na ewakuacji mieszkańców na zewnątrz budynku, udzieleniu pomocy osobom zatrutym oraz zabezpieczenia lądowiska śmigłowca.
- O 8:17 wpłynęło zgłoszenie o tym, że zasłabł mężczyzna w mieszkaniu w Otmuchowie. Po dojeździe na miejsce zdarzenia okazało się, że pomocy potrzebuje 4 mieszkańców, którzy przebywali w budynku. Jeden z mężczyzn był nieprzytomny i został przetransportowany śmigłowcem Lotniczego Pogotowia Ratunkowego do szpitala. 3 pozostałych mężczyzn zostało pod opieką Zespołu Ratowników Medycznych. Powodem zasłabnięcia tych osób było ulatnianie się tlenku węgla. W momencie, kiedy strażacy przybyli na miejsce zdarzenia, w powietrzu było stężenie 47 ppm - informuje dużyrny, ze stanowiska kierowania Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Warto przypomnieć, że tlenku węgla nie wyczujemy w powietrzu. Objawy zatrucia tym gazem łatwo pomylić ze złym samopoczuciem.
Wiele osób by ogrzać mieszkanie używa kominków, pieców słabej jakości albo korzysta z urządzeń gazowych. Niestety co roku śmiercionośny czad zbiera swoje tragiczne żniwo. Zróbmy wszystko, aby właściwie zabezpieczyć siebie i swoich bliskich przed tym cichym zabójcą.
Ryzyko zatrucia tlenkiem węgla można zminimalizować poprzez zainstalowanie w domu lub mieszkaniu czujnika tlenku węgla. Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia oraz pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia.
Polpha: Napisał postów [9641], status [VIP]
Tyle problemów z tym coronavirusem, a ten jeszcze utrudnia