- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 4744
- Dodano: 2020-06-14 / 14:00
- Komentarzy: 2
Do wojska będzie można iść "na skróty"? Nowy system od 24 sierpnia
(Fot. Ministerstwo Obrony Narodowej/www.gov.pl )
Krótszy o 140 dni proces rekrutacji, możliwość aplikowania do Wojska Polskiego przez Internet, Wojskowe Centra Rekrutacji, w których kandydaci w ciągu maksymalnie dwóch dni zrealizują wszystkie niezbędne formalności. To tylko niektóre ze zmian, które przewiduje reforma procesu rekrutacji do Sił Zbrojnych RP.
Decyzję w tej sprawie podpisał dziś minister Mariusz Błaszczak. Nowy system będzie obowiązywał od 24 sierpnia 2020 r.
Proces rekrutacyjny, który do tej pory trwał średnio 190 dni zostanie skrócony do maksymalnie 50 dni. Rozwiązanie to jest odpowiedzią na wnioski osób, które ubiegały się lub ubiegają się o służbę w Wojsku Polskim. Jednym z czynników zniechęcających do służby był zbyt długi termin jaki upływał pomiędzy złożeniem wniosku a ukończeniem szkolenia i złożeniem przysięgi wojskowej. Do tej pory kilkadziesiąt procent potencjalnych kandydatów rezygnowało z ubiegania się o służbę w Wojsku Polskim właśnie ze względu na długotrwałe i skomplikowane procedury.
Wprowadzanie zmiany oprócz tradycyjnego składania wniosków do Wojskowych Komend Uzupełnień w formie papierowej, pozwolą na uruchomienie rekrutacji elektronicznej. Do tego wykorzystana zostanie platforma ePUAP oraz specjalny resortowy portal rekrutacyjny, który ruszy 24 sierpnia br.
Kandydat do służby wojskowej, maksymalnie 14 dni od złożenia wniosku otrzyma informację, kiedy i w którym Wojskowym Centrum Rekrutacji ma się stawić. Centra, czyli miejsca, w których w maksymalnie 24 godziny kandydat odbędzie rozmowę kwalifikacyjną, rozmowę z psychologiem oraz będzie zbadany przez komisję lekarską. Do tej pory kandydaci na żołnierzy musieli przechodzić każdy z etapów rekrutacji osobno, w innych miejscach na terenie Polski.
W przypadku pozytywnej opinii żołnierz od razu w Wojskowym Centrum Rekrutacji otrzyma kartę powołania na szkolenie podstawowe (tzw. służbę przygotowawczą). Planowane szkolenia podstawowe, dla osób które nigdy nie służyły w wojsku i nie składały przysięgi wojskowej, zostaną skrócone z 90 do maksymalnie 30 dni, ale zwiększona zostanie ich częstotliwość. Dzięki temu uda się zrealizować program szkolenia wojskowego w krótszym czasie. Po jego zakończeniu żołnierz złoży przysięgę wojskową i otrzyma stopień wojskowy żołnierza rezerwy. Następnie zostanie przedstawiona lista wolnych etatów w jednostkach wojskowych. Dodatkowo dowódcy będą mogli typować odpowiednich kandydatów do swoich jednostek już na etapie szkolenia.
Zwiększenie liczebności Wojska Polskiego jest jednym z priorytetów ministra Mariusza Błaszczaka. W 2018 roku szef MON zainaugurował kampanię rekrutacyjną ?Zostań Żołnierzem RP?. Żołnierze w tzw. mobilnych zespołach rekrutacyjnych na terenie całej Polski spotykają się z mieszkańcami i opowiadają im o zaletach służby w Wojsku Polskim. W 2019 roku minister Błaszczak powołał pełnomocnika, którego zadaniem jest usprawnienie procesu rekrutacji.
Od 2015 roku liczba żołnierzy wzrosła o ok. 33 tys. W tej chwili w Siłach Zbrojnych służy około 108 tys. żołnierzy zawodowych oraz ponad 20 tys. żołnierzy Wojsk Obrony Terytorialnej.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ASek: Napisał postów [1229], status [zrobił/a karierę]
Ja uwazam ze rekrutacja powinna sie odbywac dokładnie w ten sam sposob co do policji od kilku lat. MON powinno wydrukowac 10mln zaproszen dac je firmie produkujacej chrupki bingo niech dorzuca do kazdej paczki (najlepiej 2 gdyby osoba zainteresowana 1 przegapiła) i kazdy kto bedzie chcial sie dostac bedzie musial taka paczuszke sobie sprawic i odszukac kupon, zarobi przy tym producent, biedronka czy inny badziew i nie bedzie brakowało wojaczkow 1 strzałowych.. W policji jest dokladnie to samo tylko tego sie nie mowi glosno. Jak widze tych policyjnych burkow.. To taki przyklad.. Kiedys wystarczylo 20 t4 aby zabezpieczyc mecz.. Teraz na taki mecz sindbad musial by uzyczac autokarów.. Jeszcze bylo by mało..