- Autor: grace.pr
- Wyświetleń: 6943
- Dodano: 2020-07-26 / 14:44
- Komentarzy: 13
Mieszkańcy osiedla Bolko skarżą się na hałas
Głośna muzyka z bezprzewodowych głośników, nocne okrzyki osób będących pod wpływem alkoholu i tzw. "palenie gumy" na żwirowym parkingu- to tylko kilka z uciążliwości, na które skarżą się mieszkańcy osiedla w najbliższym otoczeniu Kamionki Bolko.
Kamionka Bolko, jako jedyna w Opolu, pełni funkcję plaży miejskiej i rok w rok przyciąga tłumy plażowiczów spragnionych wypoczynku. Powstała ona na skutek zalania wyrobiska w czasie tzw. "wielkiej wody" w 1997 roku.
Teren dawnej cementowni, która przestała działać pod koniec lat 70-tych ubiegłego wieku, został przekształcony w mieszkania. Obecnie znajduje się tam także osiedle szeregowych domów mieszkalnych, a lokalizacja blisko plaży wydaje się być dodatkową atrakcją dla mieszkańców. Czy aby na pewno?
- W weekendy nie sposób zmrużyć oka w nocy, non stop ktoś przechodzi pod oknem i krzyczy. Nie mam nic przeciwko zabawie, każdy był kiedyś młody, ale niektórzy zapominają chyba, że w pobliżu kamionki mieszkają także rodziny z dziećmi, które chcą spokojnie spać- mówi pani Anna, mieszkająca na terenie dawnej cementowni.
Pani Marlena, mieszkanka osiedla Bolko, dodaje: -Zamykamy okna od strony plaży i zaciągamy rolety antywłamaniowe, które wygłuszają. W poprzednich latach kilka razy wzywaliśmy stróżów prawa i wszystko się uspokajało.
Okres wakacyjny wiąże się z większym hałasem na plaży- większość mieszkańców osiedla jest tego świadoma i to akceptuje. Młodzież jednak czasem nawet poza sezonem nadużywa cierpliwości okolicznych mieszkańców i pozwala sobie na agresywne zachowania, wykraczające poza normy prawne i społeczne.
Jak informuje mł. asp. Agnieszka Nierychła, Rzecznik Prasowy Komendy Miejskiej Policji w Opolu: - Na Kąpielisku Bolko zdarzały się interwencje porządkowe, jednak od początku czerwca policjanci otrzymali tylko kilka zgłoszeń, które dotyczyły osób spożywających alkohol bądź awanturujących się. Osoby te zostały doprowadzone do wytrzeźwienia i ukarane mandatami karnymi. Kontrola kąpieliska Bolko należy do codziennych obowiązków dzielnicowego, który w ramach pełnionej służby obchodowej sprawdza stan bezpieczeństwa na Kąpielisku.
Zaznacza jednak, że tak mała liczba zgłoszeń nie oznacza, że nie dochodzi tam do sytuacji społecznie nieakceptowalnych, takich jak zakłócanie ciszy nocnej.
- Jeśli obserwujemy grupę osób, która nie stosuje się do zasad obowiązujących na Kąpielisku, zbyt ochoczo się zachowuje, przeklina czy spożywa alkohol, to apelujemy, by zgłaszać takie sytuacje. To nie jest miejsce na akceptowanie takich zachowań, my się na to absolutnie nie godzimy. Kąpielisko powinno być miejscem, gdzie rodziny z dziećmi mogą bezpiecznie wypoczywać. To, że było tam dotychczas tylko kilka interwencji porządkowych, nie musi oznaczać, że do takich zachowań tam nie dochodzi. Więc jeśli mieszkańcy obserwują takie zjawisko, które może spowodować, że czują się zagrożeni, to należy takie sytuacje zgłaszać dzwoniąc pod numer 112.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
emsi: Napisał postów [1831], status [Szycha]
Wpuszczać na plażę osoby w krawacie.osoba w krawacie jest mniej awanturująca się.a na poważnie to imbecyle drący ryja i jeżdżący zbyt głośnymi autami i motorami to przekleństwo osiedli,od 22ej do 6ej rano powinna obowiązywać w mieście strefa ciszy(z wyjatkami)dotyczy to również pojazdów uprzywilejowanych nie powinni nocą używać sygnałów dźwiękowych tylko świetlnych.