(Fot. Archiwum)
Nieprzypadkowo Dzień Bezpiecznego Kierowcy obchodzimy 25 lipca, czyli w imieniny św. Krzysztofa, który to w kościele katolickim jest uznawany za patrona wszystkich kierowców. To stosunkowo młode święto funkcjonuje w Polsce dopiero od 2006 roku, a powstało z inicjatywy krajowego Duszpasterstwa Kierowców, które współpracuje z Krajową Radą Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego oraz kierowcy rajdowego- Krzysztofa Hołowczyca, założyciela fundacji "Kierowca Bezpieczny". Ideą święta jest uświadamianie kierowcom, jak ważne jest zachowanie ostrożności i stosowanie się do przepisów ruchu drogowego podczas jazdy.
Lipiec i sierpień to miesiące, w których dochodzi do największej liczby zdarzeń drogowych. Główne grzechy kierowców to nieprzestrzeganie pierwszeństwa przejazdu, niedostosowanie prędkości do warunków ruchu, nieprawidłowe wykonywanie manewrów takich jak wyprzedzanie, zmiana pasa ruchu czy nieustąpienie pierwszeństwa pieszym- tym samym są to najczęstsze przyczyny wypadków na drodze. Kierowców gubi też zbytnia pewność siebie i brawura. Mianem bezpiecznego kierowcy nie może szczycić się też kierujący, który prowadzi samochód pod wpływem alkoholu czy innych substancji psychoaktywnych lub podczas jazdy używa telefonu komórkowego. Pomimo wielu kampanii medialnych informujących nas, jakie zagrożenia stwarza jazda po spożyciu alkoholu czy też bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, wielu kierowców wciąż ryzykuje wsiadając za kierownicę w stanie nietrzeźwości oraz nie przestrzegając podstawowych zasad ruchu drogowego.
Dzień Bezpiecznego Kierowcy to zatem doskonała okazja do refleksji nad kulturą jazdy, jaką sami prezentujemy. Raz w roku należy pochylić się nad sobą, zrobić swego rodzaju "rachunek sumienia" i odpowiedzieć sobie na pytania: czy zasługujemy na miano bezpiecznego kierowcy? Czy swoim zachowaniem na drodze nie stwarzamy zagrożenia dla siebie i innych? Kierujący, który przestrzega przepisów, unika agresywnych zachowań na drodze, szanuje innych użytkowników dróg, może bez wahania stwierdzić: jestem bezpiecznym kierowcą. Ważne jednak, by dobrym kierowcą być nie tylko od święta, ale żeby odpowiedzialnym zachowaniem i swoją postawą za kierownicą dawać przykład innym na co dzień.
To, czy dojedziemy bezpiecznie do celu w głównej mierze, zależy od nas samych. Dlatego też z okazji Dnia Bezpiecznego Kierowcy apelujemy do wszystkich kierowców o bezpieczną jazdę i przestrzeganie przepisów ruchu drogowego.
