Jak doskonale wiadomo, zakup ubezpieczenia OC jest obowiązkowy dla wszystkich właścicieli pojazdów. Przepis ten nie wynika jednak z zachcianki ustawodawcy. Obligatoryjna polisa ma gwarantować, że poszkodowany w wypadku lub kolizji, otrzyma odpowiednie zadośćuczynienie. Czy zawsze? Tak, o ile sam się o należne mu odszkodowanie (https://porownywarka-oc-ac.pl/odszkodowania-okiem-prawnika/odszkodowanie-z-oc/) postara. A to nie zawsze jest taka oczywista sprawa.
Kiedy możesz starać się o odszkodowanie z OC sprawcy?
Podstawową kwestią jest wyjaśnienie, kiedy właściwie można się ubiegać o odszkodowanie z OC. Po pierwsze trzeba pamiętać, że ubezpieczenie przypisane jest do pojazdu, a nie do jego właściciela. Ten nie może się zatem bronić choćby faktem, że nie prowadził auta, gdy doszło do zdarzenia. A o jakich rodzajach sytuacji w ogóle mówimy?
- Kolizja - zdarzenie, w którym żaden z uczestników nie doznał obrażeń, doszło jedynie do uszkodzenia pojazdu.
- Wypadek - zdarzenie, w wyniku którego chociaż jeden z uczestników doznał obrażeń ciała lub poniósł śmierć.
Rozróżnienie jest istotne nie tylko dlatego, że często tych pojęć używa się w błędny sposób zamiennie. W zależności od rodzaju zdarzenia, poszkodowany ma też inne roszczenia wobec zakładu ubezpieczeniowego sprawcy.
- Gdy dojdzie do kolizji, może domagać się odszkodowania za uszkodzenie pojazdu, uszkodzenie rzeczy (na skutek zdarzenia) i koszty związane z holowaniem lub wynajmem auta zastępczego.
- Gdy dojdzie do wypadku, w którym nie było ofiar śmiertelnych, może domagać się zadośćuczynienia za doznany uszczerbek na zdrowiu, a także zwrotu m.in. poniesionych kosztów leczenia, opieki i utraconego zarobku.
- Gdy dojdzie do wypadku ze skutkiem śmiertelnym, może domagać się zadośćuczynienia za doznaną krzywdę, a także m.in. zwrotu kosztów pogrzebu.
Wszystkie te roszczenia dotyczą zarówno kierowcy samochodu, który wziął udział w zdarzeniu, jak i każdego z pasażerów. Zgodnie z przepisami, na zgłoszenie swojego roszczenia mają oni 3 lata od momentu, gdy dowiedzieli się (lub mogli się dowiedzieć) o szkodzie. Termin ten nie może być jednak dłuższy niż 10 lat od zdarzenia, chyba że roszczenie dotyczy wypadku - wówczas termin przedawnienia to aż 20 lat.
Gdzie i w jaki sposób zgłosić szkodę z OC?
Myślisz, że jeśli wziąłeś udział w kolizji lub wypadku, to wystarczy zgłosić się do ubezpieczyciela po odszkodowanie, a ten wręczy Ci pieniądze i będzie po wszystkim? Niestety, sprawa nie jest taka prosta. Nawet jeśli sprawca posiada ważne OC znalezione choćby za pomocą porównywarki (https://porownywarka-oc-ac.pl/), musisz jeszcze dopełnić pewnych formalności.
W przypadku kolizji potrzebne będzie ustalenie sprawcy i spisanie oświadczenia o zdarzeniu - jeśli strony będą miały co do tego wątpliwości, do ich rozstrzygnięcia trzeba wezwać policję. Zawsze obowiązkowa jest natomiast obecność służb w razie wypadku. Wówczas to mundurowi sporządzają dokumentację na temat zdarzenia, która będzie istotna w procesie uzyskiwania odszkodowania - tłumaczy Mateusz Piesowicz z porównywarki ubezpieczeń Mubi.
Mając odpowiednie dane na temat zdarzenia, można już zgłosić szkodę do ubezpieczyciela sprawcy na podstawie wskazanych przez niego informacji. Są na to różne sposoby - wiele firm udostępnia na swoich stronach specjalne formularze, można też skorzystać z drogi mailowej lub telefonicznej. Pamiętaj, by jak najlepiej udokumentować sytuację, do czego przydatne będą np. zdjęcia wykonane zaraz po zdarzeniu.
Jeśli doszło tylko do kolizji, możesz skorzystać z systemu BLS (Bezpośredniej Likwidacji Szkody) i zgłosić szkodę do swojego ubezpieczyciela. Wówczas to on wypłaci Ci odszkodowanie, samodzielnie rozliczając się z zakładem sprawcy. Nie wszystkie towarzystwa oferują jednak tę usługę, poza tym jest ona zwykle ograniczona do dość niskiej kwoty i nie można z niej skorzystać w razie wypadku.
Kiedy otrzymasz odszkodowanie?
Zgłosiłeś szkodę do firmy ubezpieczeniowej sprawcy? Teraz musisz uzbroić się w cierpliwość. W ciągu 7 dni powinieneś otrzymać od ubezpieczyciela informację o zarejestrowaniu szkody i niezbędnych dokumentach (może zlecić np. oględziny rzeczoznawcy, dostarczenie dokumentacji medycznej, rachunków, itp.). Wypłata odszkodowania ma natomiast zgodnie z prawem nastąpić maksymalnie do 30 dni od momentu zgłoszenia szkody.
W razie gdyby sprawie towarzyszyły niejasności utrudniające ubezpieczycielowi ustalenie wysokości zadośćuczynienia, termin można wydłużyć o potrzebny okres. Nie może to być jednak więcej niż 90 dni od momentu zgłoszenia (chyba że toczy się postępowanie sądowe).
Co jeśli odszkodowanie jest za niskie?
Nawet jeśli uda Ci się uzyskać odszkodowanie, może się okazać, że rzeczona kwota będzie Twoim zdaniem zdecydowanie za mała. Co możesz wówczas zrobić? Przede wszystkim nie rezygnuj. Decyzja ubezpieczyciela nie zamyka drogi, trzeba tylko pamiętać o terminach przedawnienia, zatem im wcześniej zaczniesz walczyć o swoje, tym lepiej.
A co dokładnie możesz? Choćby odwołać się od decyzji, a jeśli to nie pomoże, wejść na drogę sporu sądowego. Jeśli masz jakiekolwiek wątpliwości, warto zasięgnąć porady prawnej. Pamiętaj, że ubezpieczyciele często zaniżają kwoty wypłacanych odszkodowań, więc bardzo możliwe, że nie będziesz stał na straconej pozycji.
