19 września, już po raz szósty, obchodzimy Światowy Dzień Dawcy Szpiku (World Marrow Donor Day). To święto wszystkich tych, którzy bezinteresownie dołączyli do bazy Dawców szpiku, żeby zwiększyć szansę na uratowanie życia swojemu "bliźniakowi genetycznemu", a także tych Dawców, którzy już pomogli Pacjentom cierpiącym na nowotwór krwi lub inną chorobę wymagającą przeszczepienia. To także szczególny dzień dla DKMS, ponieważ aż ponad 10 milionów Dawców pochodzi właśnie z ich 7 baz!
37 156 384 - to aktualna liczba osób figurujących w światowej bazie Dawców szpiku (Bone Marrow Donors Worldwide), do której trafiają anonimowo wszyscy, którzy dołączyli do swoich krajowych rejestrów. Wszystko po to, by - w razie potrzeby - pomóc swojemu "bliźniakowi genetycznemu", który być może mieszka na drugim końcu świata. Trzeba pamiętać, że nie zawsze udaje się znaleźć Dawcę lokalnie. I tę sytuację także najlepiej obrazują liczby. Prawdopodobieństwo znalezienia "bliźniaka genetycznego" dla konkretnego chorego wynosi 1:20 000, a przy rzadkim genotypie - nawet 1: kilku milionów. Właśnie dlatego tak ważne jest, by baza Dawców szpiku nieustannie się powiększała, ponieważ każda osoba, dołączająca do bazy, zwiększa szansę na uratowanie komuś życia.
Do wielkiej rodziny Fundacji DKMS należy obecnie 7 krajów: Polska, USA, Wielka Brytania, Niemcy, Chile, Indie oraz RPA. Efektem tej międzynarodowej współpracy, niosącej pomoc Pacjentom potrzebującym przeszczepienia krwiotwórczych komórek macierzystych, jest 10 337 805 potencjalnych Dawców szpiku, którzy dołączyli do 7 baz DKMS! A ile z tych osób stało się Dawcą faktycznym i podarowało komuś szansę na drugie życie? Od początku działalności DKMS, cząstką siebie podzieliło się aż 87 795 Dawców, pochodzących ze wszystkich 7 baz.
Historia DKMS zaczęła się od jednej rodziny, walczącej o to, by bliska osoba, która wymagała przeszczepienia szpiku, wróciła do zdrowia. - Miałam tylko 14 lat, gdy straciłam mamę z powodu białaczki. Ból i ogromna strata skłoniły mnie do poświęcenia życia temu, by już żadna inna rodzina nie musiała mierzyć się z takim doświadczeniem, które nas spotkało. Moim wielkim marzeniem jest to, aby każdy Pacjent, cierpiący na nowotwór krwi lub inną chorobę wymagającą przeszczepienia, mógł wyzdrowieć i żyć - mówi Katharina Harf, wiceprzewodnicząca Rady Fundacji DKMS, córka Mechtild Harf, która zmarła na białaczkę.
Pandemia COVID-19 spowodowała duże utrudnienia i była ogromnym wyzwaniem dla światowej transplantologii. Jednak nawet w jej trakcie DKMS działał, by móc dotrzeć z pomocą do chorych, wymagających przeszczepienia. Nie byłoby to możliwe, gdyby nie Dawcy szpiku, którzy pomimo sytuacji, wyrazili gotowość do wzięcia udziału w procedurze. W okresie od marca do sierpnia odbyło się łącznie 3 646 pobrań materiału przeszczepowego od Dawców, zarejestrowanych we wszystkich bazach DKMS. Jaki udział mieli w tym polscy Dawcy? Ogromny, bo aż 603 pobrania to zasługa właśnie polskich Dawców, którzy dzięki swojej odwadze i determinacji dali szansę na życie nie tylko polskim Pacjentom, ale także chorym z USA, Niemiec, Wielkiej Brytanii, a nawet tak odległych zakątków, jak Indie czy Chile.
Dzięki Dawcom faktycznym, zarejestrowanym w bazach DKMS, od marca do sierpnia aż 168 polskich Pacjentów otrzymało szansę na powrót do zdrowia.
Zdjęcie (1/1)
(Fot. DKMS)
