- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 4193
- Dodano: 2020-09-21 / 14:21
- Komentarzy: 21
Protestowali przeciw hodowli zwierząt futerkowych
(Fot. Stowarzyszenie Otwarte Klatki)
Opolski oddział Stowarzyszenia Otwarte Klatki zainicjował niedzielny happening na ulicy Krakowskiej w Opolu. Chodziło o hodowlę zwierząt futerkowych.
W niedzielę 20 września o godzinie 14:30 na ul. Krakowskiej w Opolu rozpoczęła się akcja uliczna pt. "Cena Futra". Wydarzenie zostało zorganizowane przez opolski oddział Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Działanie aktywistów miało na celu zwrócenie uwagi mieszkańców Stolicy Polskiej Piosenki na problem hodowli zwierząt futerkowych i spotkało się z bardzo dużym zainteresowaniem.
- Dobrostan zwierząt futerkowych to temat, który od kilku dni nie schodzi z ust Polaków. Wszystko to dzięki nowelizacji ustawy o ochronie zwierząt, za wprowadzeniem której zagłosowało w miniony piątek 356 posłów. Przegłosowanie tej ustawy, to historyczny moment dla zwierząt, dla których od lat w polskim prawie nie zmieniało się nic - informują aktywiści.
- Bardzo cieszy nas fakt, że mieszkańcy Opola niezwykle pozytywnie zareagowali na naszą akcję. Zatrzymywali się, zadawali pytania i chwalili. Niektórzy nawet robili sobie z nami zdjęcia. To pokazuje, że temat praw zwierząt jest ważny dla Opolan - komentują Vanessa Schwert i Wanda Sąsiadek, koordynatorki lokalne Stowarzyszenia Otwarte Klatki w Opolu.
Podjęcie tematu poprawy ochrony zwierząt przez władze kraju zbiegło się w czasie z publikacją śledztwa aktywistów Stowarzyszenia Otwarte Klatki. Mowa o reportażu "Krwawy biznes futerkowców", przygotowanym wraz z dziennikarzem Onet.pl - Januszem Schwertnerem. Materiał ukazuje prawdziwe okrucieństwo i cierpienie zwierząt, które stoi za biznesem futerkowym.
- Od wielu lat każdego roku na polskich fermach futrzarskich ginie nawet dziesięć milionów zwierząt, a ich życie poprzedzone jest miesiącami cierpienia. Zakaz hodowli zwierząt na futra to wielkie zwycięstwo - nie tylko dla nich, ale także dla mieszkańców okolic ferm, którzy zmagają się z ogromnymi zanieczyszczeniami, odorem i hałasem generowanym przez fermy, a także z plagami much - twierdzą Schwert i Sąsiadek.
Zwierzęta hodowane na futro całe życie trzymane są w ciasnych klatkach, bez możliwości spełnienia swoich podstawowych potrzeb ruchowych. Są to dzikie zwierzęta, które w naturalnym środowisku pokonują ogromne obszary, a także są przyzwyczajone do życia w pojedynkę. W ich przypadku nie ma możliwości zachowania dobrostanu w hodowli klatkowej. Zwierzęta stają się wobec siebie agresywne, ściśnięte w klatkach wykazują zjawiska samookaleczania a także kanibalizmu.
Więcej informacji na temat hodowli zwierząt futerkowych oraz realiów ferm futrzarskich można znaleźć na stronie www.czasnazakaz.pl.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
devilopole: Napisał postów [738], status [rozpisany/na]
Teraz protestują przeciwko hodowli , a przynajmniej połowa tych inaczej myślących ma lub miała kiedyś chomiczka , króliczka , pieska , kotka , czy inne zwierzątko w domu. Trzeba było wypuścić na wolność a nie trzymać w klatce lub mieszkaniu skoro tacy pro futrzaki. W Z O O też większość była i oko cieszyła nie płakała nad losem zwierząt. A hodowca jednego kota im wtóruje i to mnie smuci , nie te dzieci które nie są świadome tego co czynią. Te same zwierzątka będą hodowane nadal na Ukrainie , Litwie , Czechach itp. i tam kasa poleci a Polacy w plecy. Nie myślcie że zwierzęta uratujecie , tylko po co ja to piszę ? , to jest tak oczywiste , wystarczą 2 zwoje pod kopułą.