(Fot. Dżacheć)
Od dziś, przez najbliższe trzy tygodnie w całej Polsce obowiązują nowe, surowe obostrzenia związane z dodatkowymi nakazami i zakazami w obliczu trwającej pandemii koronawirusa. Oprócz tych zawartych w rozporządzeniu Rady Ministrów, są również "apele", których bez wprowadzenia stanu wyjątkowego w kraju nie można egzekwować prawnie.
Chodzi m.in. o apel pozostania w domach. Na ostatniej konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki zwrócił uwagę na dość dynamiczny i niebezpieczny przyrost zakażeń koronawirusem w kraju. Zaznaczył tutaj, że to już nie są liczby trzycyfrowe jak wiosną, ale dziesiątki tysięcy nowych zakażeń. W swoich argumentach wymieniał przykładowo ochronę służby zdrowia, która działa na skraju swojej wydolności, a także ochronę życia starszych osób - do których również apelował o pozostanie w domach przez najbliższe dwa tygodnie.
Od soboty 7 listopada większość sklepów w galeriach zostanie zamknięta, a limit osób w placówkach handlowych ulegnie zmianie. Nowe limity to 1 osoba na 10 metrów kwadratowych w placówkach o powierzchni do 100 metrów kwadratowych i 1 osoba na 15 metrów kwadratowych w sklepach o powierzchni powyżej 100 metrów kwadratowych.
Otwarte w galeriach mają pozostać placówki, w których przeważająca działalność polega na sprzedaży żywności, produktów kosmetycznych, artykułów toaletowych, środków czystości, produktów leczniczych, gazet lub książek, artykułów dla zwierząt domowych, usług telekomunikacyjnych, części i akcesoriów do pojazdów samochodowych lub motocykli, paliw. Wyjątek dotyczy też placówek oferujących artykuły remontowo-budowalne i meble
Ponownie zamknięte zostają kina, teatry, muzea i galerie sztuki. W dalszym ciągu zamknięte pozostają lokale gastronomiczne. Mogą one jedynie oferować sprzedaż posiłków z dostawą lub na wynos.
Ograniczona została działalność hoteli. Od soboty z ich usług będą mogli skorzystać jedynie goście odbywający podróże służbowe.
Wciąż zamknięte pozostają lokale gastronomiczne. Mogą one jedynie oferować sprzedaż posiłków z dostawą lub na wynos.
W rozporządzeniu niespodziewanie znalazł się również zakaz godzący w aktywnych sportowców i organizatorów biegów czy rajdów rowerowych. "[...] zakaz organizowania i przeprowadzania wydarzeń sportowych lub współzawodnictwa sportowego polegających na biegach lub jeździe na rowerze, z wyjątkiem organizowanych przez polski związek sportowy lub pozostających w bezpośrednim związku z prawami wyłącznymi polskiego
związku sportowego."
W dalszym ciągu musimy pamiętać o obowiązku zakrywania ust i nosa w przestrzeni publicznej.
piotr81w: Napisał postów [74], status [rozkręcił się]
Ta cała walka z wirusem to jakaś amatorka na maxa. Rządzący nie ogarniają w ogóle, a te wprowadzane na pośpiechu restrykcje to jakaś paranoja, dawno przestało to wyglądać na zaplanowaną strategię. Kogo oni jeszcze ściemniają skoro widać, jak na dłoni, że nie wiedzą co robią. W takich czasach wszystkie urzędy i urzędnicy działający za publiczne pieniądze powinni być szczególnie nadzorowani, również beneficjenci różnorakich zasiłków powinni wykazać, że te pieniądze nie są przeznaczane na inne cele. I jeszcze będą robić sobie marsz na 11.11, masakra, państwo z kartonu.