(Fot. Dżacheć)
Jarosław Bulla, prezes Polskiego Związku Kalisteniki i Street Workoutu i organizator sobotnich zmagań nie ukrywa, że każdy, kto decyduje się na pracę nad sobą jest już na najlepszej drodze do sukcesu.
- Kalistenika jest jak najbardziej dyscypliną dla każdego. U nas w klubie jest na to dowód, ponieważ zarówno na treningach jak i na dzisiejszych zawodach są wszyscy, czyli dzieci, kobiety oraz mężczyźni. Każdy kto przychodzi jest na poziomie zero, z tym, że ten poziom zero dla każdego jest na innym pułapie - słyszymy.
Łącznie w kategorii męskiej wystartowało dziś 20 zawodników, w żeńskiej 3 panie, a w konkurencji dziecięcej zgłosiło się 10 zawodników. Zawodnicy robią 4 ćwiczenia. To pompki, podciąganie, pompki na poręczach, muscle-upy. Przygotowanie do zawodów trwa właściciel cały rok.
- Wiele zależy od zawodnika, ale myślę, że na takie przygotowania należy poświęcić dwa lub trzy miesiące. Niektórzy zawodnicy są w formie przez cały czas i przed zawodami jest jedynie tak zwane dokręcenie śruby. Jeśli ktoś szykuje się tylko pod konkretne zawody, może to trwać dłużej - dodaje Bartłomiej Kruk, aktualny mistrz świata w kategorii Street Workout Siła-Wytrzymałość.
Piratus: Napisał postów [404], status [pismak]
Kalistenika to fajna sprawa, polecam kazdemu.