(Krakoffska36)
"Food Not Bombs" to ruch zapoczątkowany w latach siedemdziesiątych w Stanach Zjednoczonych jako sprzeciw wobec militaryzacji państw kosztem nieadekwatnym do bogactwa danego kraju. Co ważne, nie tylko posiłek, ale też ubranie mogą dostać co niedzielę bezdomni. Młodzi ludzie organizujący tę akcję chętnie przyjmują odzież i wszelkie materiały, które pomogą w szerzeniu ich działań.
Społecznicy ruszą z akcją już w niedzielę 6 grudnia i co tydzień, tradycyjnie o godzinie 15.00 przed dworcem PKP w Opolu społecznicy będą częstować ciepłym, wegetariańskim posiłkiem.
W tym roku z uwagi na pandemię nie było czasu na pozyskanie wsparcia. Wolontariusze proszą więc o wsparcie i ogłaszają zbiórkę niezbędnych artykułów.
- Jak wiadomo kończący się rok dla nikogo nie był łatwy z powodu trwającego do dziś stanu pandemii. W związku z zaistniałą sytuacją a wraz z nią licznymi obostrzeniami, zawieszona została działalność przestrzeni kulturalno - społecznej "Wyjście Awaryjne", prowadzonej przez fundację KrakOFFska36. Zmiany uniemożliwiły odbycie się w tym sezonie cyklicznego benefitowego koncertu na naszą akcję, organizowanego co roku przez Kubę Kunysza. We wcześniejszych latach w ten właśnie sposób pozyskiwane były środki na najpotrzebniejsze rzeczy. Nie jest kolorowo - piszą na Facebooku wolontariusze.
- Nasza akcja jest inicjatywą oddolną, prowadzoną zgodnie z ideą "od ludzi, dla ludzi", bez sponsorów oraz dotacji od państwa którego priorytety są całkiem inne. Tego roku chcielibyśmy raz na zawsze zerwać z nieprzyjaznym dla planety plastikiem, obecnym do tej pory pod postacią jednorazowych miseczek w których zwykliśmy wydawać poczęstunek - niestety koszt sensownych ekologicznych naczyń jest dość wysoki. Szukamy namiaru na niedrogie, pewne źródło, może ktoś z czytających post wpadnie na jakiś pomysł - czytamy dalej.
Prócz zapotrzebowania na eko miski, ogłaszamy zbiórkę niezbędnych artykułów, tj:
-środków higieny osobistej (mydło, maszynki do golenia, pasty do zębów i szczoteczki)
-maseczek i rękawiczek jednorazowych
-produktów suchych i niepsujących się szybko (takich jak kasza, makaron, ryż, olej)
-odzieży sezonowej (największe zapotrzebowanie jest na kurtki, czapki, szaliki, rękawiczki, skarpety, ciepłe bluzy i swetry, męskie spodnie i buty zimowe)
-koców i śpiworów.
Społecznicy deklarują, że wszystko co otrzymają, rozdadzą podczas wydawek ciepłego, wegetariańskiego, wolnego od cierpienia posiłku. - Jeśli chcesz pomóc, napisz do nas prywatną wiadomość, lub zadzwoń: 518746224; 884000646 - piszą koordynatorzy akcji.
Nie bez celu posiłki wydawane są akurat w niedzielę, ponieważ "Food Not Bombs" jest jedyną organizacją wydającą ciepły posiłek w niedzielę. Oprócz zupy członkowie starali się zawsze serwować również słodkie przekąski od zaprzyjaźnionych cukierników. Zobaczymy jak będzie w tym roku.
