(fot: Dżacheć)
Plakaty, które pojawiły się tuż przed Świętem Niepodległości mogą budzić sporo kontrowersji, jednak powstały w konkretnym celu. - Od dłuższego czasu różne instytucje szukają sposobu na zaszczepienie w nas tradycji wywieszania biało – czerwonych flag, do tej pory te starania kończyły się fiaskiem. To nie jest kawałek materiału tylko symbol wspólnoty narodowej – tłumaczy Marcin Ociepa, przewodniczący stowarzyszenia „Horyzonty”. Postanowiliśmy zaproponować inną formę, która ściśle nawiązuje do naszej historii – dodaje.
- Flagi narodowe należy wieszać to rzecz oczywista, jednak jeśli stowarzyszenie „Horyzonty” chce rozmawiać o takich rzeczach to nie powinno tego robić w sposób prowokacyjny – komentuje Norbert Rash, przewodniczący Towarzystwa Społeczno - Kulturalnego Niemców na Śląsku Opolskim. Rash przyznał jednak, że woli już taką propagandę niż wzbudzanie patriotyzmu prezentując np. mężczyzn z kuflem piwa w jednej dłoni i z polską flaga w drugiej, choć jak uważa, są lepsze, wzbudzające mniej kontrowersji i nie prowadzące do rozłamów sposoby wpływania na ludzi.
Plakaty rozwieszono również w Kędzierzynie – Koźlu, Nysie, Głuchołazach oraz w Raciborzu.
leon zawodowiec: Napisał postów [68], status [rozkręcił się]
mój dziadek lał niemców w łeb i to wiem szanuje go bo walczył w AK u Żbika .widac goscia dziadek wywieszał w tym czasie flagi {lepszy rydz niż nic}