(Fot. Dżacheć)
Rok 2020 przejdzie na pewno do historii sportu. Spustoszenie w rozgrywkach, jakie spowodował koronawirus, na pewno pokrzyżował wiele planów, między innymi opolskim ekipom. Niektórym, przerwa spowodowana pandemią wyszła na plus, co można potwierdzić w przypadku Odry Opole.
Nadzieja na pozytywne zmiany nadeszła już 1 stycznia, gdy Dietmar Brehmer został nowym trenerem ekipy z Opolszczyzny. Gdy przejmował ekipę, Opolanie byli w nie najlepszej sytuacji, gdyż szurali po dnie tabeli. Start nie był imponujący - jeszcze w lutym ulegli w Olsztynie 4:2. Powoli zaczęli się rozkręcać po pandemii - Odra grała pewnie w obronie, potrafiła odnieść zwycięstwa z grającą obecnie w Ekstraklasie Wartą Poznań, oraz osiągnąć 7 spotkań bez porażki. Zawodnicy Odry zostali zatrzymani dopiero przez Podbeskidzie Bielsko - Biała, lecz ostatecznie skończyli ligę, na bezpiecznym, 13 miejscu. Sezon 2020/2021, zaczęli od wysokiej porażki 0:4, jednakże kilka solidnych wygranych i dobra gra w obronie, daje obecnie Opolanom 8 miejsce w tabeli, mając realne szanse na walkę o baraże.
Zmian trenerskich natomiast nie było w szeregach Gwardii Opole oraz AZS UNI Opole. U szczypiornistów jedynie zmieniła się władza - Mikołaja Antoniaka oraz Radosława Soperczaka zastąpił Wojciech Radziewicz. Jeśli chodzi o wyniki sportowe - w zakończonym przedwcześnie sezonie, Opolanie skończyli na piątej lokacie, z dużą stratą do przodu tabeli. W trwających rozgrywkach obecnie są o oczko niżej. Natomiast podopieczne Nicoli Vettoriego zakończyły zeszłoroczny sezon już po fazie zasadniczej, zostając vice-mistrzyniami 1 ligi kobiet. Po małych roszadach są faworytkami całej ligi do awansu, co potwierdza obecnie tabela rozgrywek.
Historycznego wydarzenia natomiast doczekano się w Komprachcicach oraz Brzegu, obie ekipy awansowały do najwyższej ligi rozgrywkowej, po nie małych problemach, zamieszanie spowodowane oczywiście pandemią. W pierwszej ekipie doszło do zmiany sponsora tytularnego - gdyż do dziś ekipa nazywa się oficjalnie Dreman Futsal Opole Komprachcice. W lidze obu ekipom idzie ze zmiennym szczęściem - Komprachcice kończy rok na 14 pozycji a Gredar oczko niżej. Sztuka awansu nie udała się za to Kolejarzowi Opole, który mimo chęci walki, niestety musieli uznać wyższość niepokonanych w sezonie 2020 Wilków Krosno, lecz patrząc na nową kadrę, zaprezentowaną w listopadzie, można się spodziewać dobrych przejazdów opolskich żużlowców.
W drugiej części 2020 solidną formę prezentowali koszykarze Weegree AZS-u Politechnika Opolska. W porównaniu do niedokończonych poprzednich rozgrywek, które zakończyli na 13 lokacie, przedstawiciel 1 Ligi zanotował progres, co jest dobrą wróżbą na dalszą część sezonu. Dla Unii Opole natomiast nie był to szczęśliwy rok, gdyż po reformie ligi podopieczne Tomasza Minkiewicza spadły do 3 ligi, w której obecnie radzą sobie dość przeciętnie, gdyż obecnie zajmują ósmą lokatę.
Czy nadchodzący rok przyniesie wiele szczęśliwych wrażeń dla opolskich kibiców? Odpowiedź poznamy już za rok, lecz mamy nadzieję, że zespoły rozegrają swoje rozgrywki bez żadnych przeszkód i w pełni zdrów.
