• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 2355
    • Dodano: 2021-02-28 / 08:32
    • Komentarzy: 0

    Szaleńczy mecz Gwardii zakończony happy-endem

    (Fot. Dżacheć)

    Do rozstrzygnięcia spotkania potrzebne były rzuty karne

    Horror w Opolu! Po kilku miesiącach przerwy, ligowe rozgrywki PGNiG Superligi wróciły do Stegu Areny. Zawodnicy Rafała Kuptela mierzyli się z Chrobrym Głogów.

    Pierwsza część gry nie była szczególnie udana dla Gwardzistów. Od początku gonili Głogowian, jednakże nie były to udane próby odrabiania strat, gdyż goście systematycznie powiększali swoją przewagę. W pewnym momencie sytuacja Opolan była nie do pozazdroszczenia, gdyż przegrywali już sześcioma trafieniami. Na szczęście zdążyli do przerwy zniwelować stan do 11:15.

    Opolanie po zmianie stron wyglądali lepiej niż w pierwszych 30 minutach meczu. Sprawnie udało im się zbliżyć do przyjezdnych na jedną bramkę, lecz nie umieli doprowadzić do remisu. Ta sztuka się powiodła dopiero 10 minut przed końcem, a od tego czasu zaczęła się prawdziwa wymiana ciosów. Na 20 sekund przed gwizdkiem kończącym spotkanie, Wiktor Kawka oddał rzut doprowadzający do rozstrzygnięcia meczu w karnych. Tam okazali się lepsi Opolanie, dzięki fantastycznym obronom Adama Malchera i to oni dopisali sobie zwycięstwo.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".