(Fot. OUW)
Zgodnie z najnowszymi danymi na Opolszczyźnie ogólna liczba takich łóżek to 665 z czego 432 jest już zajęta.
- Jestem gotów zmienić wszelkie najbliższe plany aby porozmawiać z każdym dyrektorem i personelem opolskich szpitali, aby - w miarę możliwości, pomogli pacjentom chorym na Covid-19 hospitalizowanym w szpitalu tymczasowym w Opolu - zapewnia wojewoda opolski Sławomir Kłosowski, który odbył we wtorek 16 marca wideokonferencję z kierownictwem podmiotów leczniczych w regionie.
- Pomimo buforu, nie możemy czekać do ostatniej chwili. Stąd decyzja o konieczności zwiększenia liczby łóżek - wyjaśnia wojewoda Kłosowski, który dodaje jednak, iż wciąż sporym problemem jest brak kadry medycznej. Dariusz Madera, dyrektor USK odpowiedzialny za funkcjonowanie szpitala tymczasowego w Opolu, zwraca uwagę, iż w szczególności brakuje specjalistów z dziedziny anestezjologii. Wojewoda opolski zaapelował do dyrektorów szpitali w regionie o podjęcie rozmów z lekarzami na temat możliwego oddelegowania medyków do pracy w szpitalu tymczasowym. - Wszystko w ramach ewentualnych dodatkowych dyżurów - dodaje.
Wojewoda Opolski podjął decyzję o przywróceniu łóżek dla pacjentów z Covid-19 w:
od 18 marca br.
- Zespole Opieki Zdrowotnej w Nysie o 2 łóżka
Od 22 marca br. w:
- Zespole Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie -Koźlu o 100 łóżek (w tym 10 OIOM),
- Stobrawskim Centrum Medycznym z siedzibą w Kup o 70 łóżek
- Krapkowickim Centrum Zdrowia Sp. z o.o. o 49 łóżek
- Powiatowym Centrum Zdrowia S.A. w Kluczborku o 54 łóżka
- Namysłowskim Centrum Zdrowia Sp. z o.o. o 54 łóżka
- Szpitalu Powiatowym im. Prałata J. Glowatzkiego w Strzelcach Opolskich o 30 łóżek
- Prudnickim Centrum Medycznego S.A. o 35 łóżek
- SPZOZ Głuchołazy o 20 łóżek
Ponadto, informujemy, że Wojewoda Opolski skierował wniosek do Ministra Zdrowia z prośbą o zmianę decyzji dla EMC Instytut Medyczny S.A Szpital im. Św. Rocha w Ozimku o dodatkowe 36 łóżek.
oska79: Napisała postów [1], status [żółtodziób]
Chyba rząd zapomina, że ludzie chorują nie tylko na covid. Przecież już teraz pielęgniarki biorą bezpłatne urlopy w swoich szpitalach, aby iść do Covidowych, bo tam dostają 800-1000 zł za 1 dyżur!!, a na oddziałach nie covidowych nie ma kto pracować.