(Fot. Archiwum)
Brak ciepła to sytuacja, w której każdy z nas czuje się niekomfortowo, bo ciepło to jedna z najważniejszych potrzeb fizjologicznych każdego człowieka. I chociaż ciepło systemowe dostępne dla większości mieszkańców budynków wielorodzinnych gwarantuje mieszkańcom miast komfort w zimowych miesiącach, to jednak chłodniejsze poranki, czy zimniejsze wieczory zdarzają się również w czasie, kiedy ogrzewanie jest standardowo wyłączone.
W okresach przejściowych posiłkujemy się farelkami, grzejnikami i ciepłymi kocami. A możemy po prostu przekręcić pokrętło grzejnika. Wystarczy skorzystać z usługi "Ciepło przez cały rok".
Czy to już sezon grzewczy? - ECO konsekwentnie, od wielu lat, prowadzi prace inwestycyjne i modernizacyjne na sieciach i węzłach ciepłowniczych - mówi Tomasz Piętka Dyrektor ds. Handlowych ECO - dzięki nim dziś możemy zrezygnować z określenia "sezon grzewczy" i zaproponować dostawę ciepła systemowego przez cały rok. Ta możliwość dotyczy już niemal 70% naszych klientów.
Obecnie dostawy ciepła uzależnione są od dwóch kwestii. Pierwsza to zgłoszenie przez zarządcę budynku chęci rozpoczęcia tzw. "sezonu grzewczego". Druga to automatyka pogodowa, która decyduje o ilości dostarczanego ciepła.
- Usługa "Ciepło przez cały rok" eliminuje wszystkie dodatkowe czynności związane z dostawą ciepła - tłumaczy Dyrektor Tomasz Piętka - Pogoda i mieszkańcy są jedynymi regulatorami dostaw, a pojęcie "sezonu grzewczego" przestaje istnieć.
Z analiz dostawców ciepła systemowego, którzy już realizują dostawy całoroczne wynika, że rachunki odbiorców ciepła mających taką usługę mogą wzrosnąć jedynie nieznacznie.
- Koszt całorocznej dostawy ciepła nie różni się znacząco od kosztu sezonowego ogrzewania - mówi Tomasz Piętka - Analizy wskazują, że koszt całorocznej dostawy ciepła waha się w granicach od 0,3% do 4% opłat za ogrzewanie w skali roku. Co to dokładnie znaczy? Jeżeli dziś za sezonowe ogrzewanie mieszkania trzeba zapłacić np. 80 zł miesięcznie, to zapewniając sobie komfort dostaw ciepła przez cały rok, opłata wzrośnie maksymalnie o 3,2 zł więcej w skali miesiąca. Włączenie usługi jest bezpłatne.
Korzyści wynikających z nieprzerwanych dostaw ciepła jest wiele.
- Nie marzniemy we własnym mieszkaniu w chłodne wiosenne i jesienne dni, nie dogrzewamy mieszkania farelkami i innymi urządzeniami - wylicza Tomasz Piętka - i na pewno przyjemniej te korzyści poczuć, niż o nich opowiadać. Komfort cieplny nie może być w XXI wieku żadną fanaberią. Korzystając z całorocznej dostawy ciepła, nie doprowadzamy do wychładzania budynku, chroniąc go przed ryzykiem zawilgocenia i ponoszenia dodatkowych kosztów remontów. Taka dostawa to po prostu "must have" odpowiedzialnego właściciela mieszkania.
Barti: Napisał postów [357], status [pismak]
Hahaha, 80 zł miesięcznie? Chyba za zużycie 1 GJ (gigadżula), niż za cały miesiąc... :P