- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 2191
- Dodano: 2021-05-07 / 14:30
- Komentarzy: 0
Dodawała anonse, że odda dziecko do adopcji. Wykorzystywała zdjęcia atrakcyjnych kobiet
Aktem oskarżenia przeciwko siostrom Z. zakończyło się śledztwo nadzorowane w Wydziale I Śledczym Prokuratury Okręgowej w Opolu, które wszczęto w związku z ujawnieniem na jednym z portali internetowych ogłoszenia o gotowości oddania dziecka do adopcji. Na anons natrafili w ramach czynności służbowych funkcjonariusze Wydziału ds. Cyberprzestępczości Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu, którzy następnie byli zaangażowani w śledztwo.
Jak ustalono w toku śledztwa mieszkanka powiatu nyskiego - Kamila Z., która zamieszczała tej treści ogłoszenia w sieci Internet, nie była matką ani też nie miała zamiaru umożliwić komukolwiek adopcję dziecka. Anonsy miały na celu wyłącznie poruszenie osób wrażliwych na niedolę dzieci, w szczególności bezdzietnych i zainteresowanych adopcją, aby skłonić je w ten sposób do udzielenia jej wsparcia finansowego.
Ustalono również, że na potrzeby popełnianych przestępstw Kamila Z. na portalach społecznościowych tworzyła profile na fikcyjne dane, gdzie zamieszczała nie swoje zdjęcia. Na skutek opisanych ogłoszeń z Kamilą Z. nawiązywały kontakt osoby poruszone , którym przedstawiała siebie jako matkę samotnie wychowującą dziecko i spodziewającą się kolejnego potomstwa, znajdującą się w dramatycznie trudnym położeniu materialnym, które zmusiło ją do podjęcia decyzji o oddaniu dziecka do adopcji (wyrażenia zgody na przysposobienie w przyszłości mającego się urodzić dziecka). Pod wpływem relacji Kamili Z., która posługiwała się fikcyjnymi danymi, tożsamymi z tymi na jakie tworzyła profile na portalach społecznościowych, szereg osób zdecydowało się przekazywać jej środki pieniężne na podany przez nią rachunek bankowy lub za pośrednictwem przekazu pocztowego.
Kamila Z. by uwiarygodnić wykreowaną historię przesyłała pokrzywdzonym pozyskane z sieci Internet zdjęcia kobiet i dzieci jako swoje i swoich dzieci. Kamila Z. utrzymywała z pokrzywdzonymi wyłącznie kontakt telefoniczny lub porozumiewała się z nimi za pośrednictwem poczty elektronicznej czy komunikatorów internetowych. Wszelkie próby spotkania z nią powodowały, że Kamila Z. zrywała znajomość.
W toku śledztwa ustalono również, że Kamila Z. zakładała konta na portalach społecznościowych, które następnie wykorzystywała do zawierania znajomości z mężczyznami. W celu wywołania zainteresowania wykreowaną postacią Kamila Z. zamieszczała na stworzonych profilach zdjęcia atrakcyjnych kobiet, które wyszukiwała w przestrzeni internetowej. W korespondencji prowadzonej z poznanymi w ten sposób mężczyznami zwodziła ich wizją spotkania i nawiązania bliższej relacji. Po pewnym czasie Kamila Z. formułowała wobec korespondujących z nią mężczyzn oczekiwania odnośnie wsparcia finansowego dla siebie i swojego dziecka (w tych przypadkach również przedstawiała się jako matka samotnie wychowująca dziecko), bądź przekazania sobie środków finansowych, które miałyby umożliwić jej dotarcie na spotkanie.
Znajomość pokrzywdzonych z Kamilą Z. nigdy nie wyszła poza korespondencję, albowiem pomimo przekazywania jej pieniędzy Kamila Z. nigdy nie dotarła na miejsce umówionego spotkania - wówczas musiałaby przecież ujawnić, że nie jest tą osobą, za którą brali ją pokrzywdzeni opierając się na przesyłanych im czy zamieszczanych na profilu fotografiach.
Stwierdzono także, że Kamila Z. dopuściła się trzykrotnie przestępstw oszustwa oferując w internecie do sprzedaży wózek spacerowy. Zainteresowani kupnem pokrzywdzeni dokonywali przelewu na pokrycie ceny zakupu oraz przesyłki wózka, jednakże nigdy zamówionego przedmiotu nie uzyskali. Kamili Z. przedstawiono 21 zarzutów oszustwa, popełnionych w latach 2017-2020, na łączną kwotę ponad 34 tys. zł. W złożonych wyjaśnieniach oskarżona częściowo potwierdziła ustalenia śledztwa.
Natomiast siostrze Kamili Z. - Ewie Z. przedstawiono zarzuty pomocnictwa do oszustwa oraz tzw. prania brudnych pieniędzy. Ustalono bowiem, że niektórym pokrzywdzonym wskazywany był również rachunek bankowy Ewy Z. i tam też trafiały pieniądze tytułem wsparcia fikcyjnej postaci stworzonej przez Kamilę Z. Co więcej, analizując rachunki bankowe sióstr Z. stwierdzono, że wyłudzone pieniądze, po zaksięgowaniu ich na rachunku Kamili Z. transferowane (przelewane) były na rachunek Ewy Z. a następnie wypłacane. Uznano zatem, że taki sposób zadysponowania korzyściami pochodzącymi z przestępstwa mógł udaremnić lub znacznie utrudnić stwierdzenie ich przestępczego pochodzenia. Ewa Z. w złożonych wyjaśnieniach potwierdziła treść poczynionych ustaleń faktycznych.
Kamili Z. grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności (przyjęto bowiem, że z popełniania przestępstwa uczyniła sobie stałe źródło dochodu). Natomiast przestępstwa zarzucone Ewie Z. zagrożone są karą do 8 lat pozbawienia wolności.
Sprawę rozpoznawać będzie Sąd Okręgowy w Opolu.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.