• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 2027
    • Dodano: 2021-05-10 / 16:21
    • Komentarzy: 0

    Nowy prehistoryczny gatunek odkryty w województwie opolskim w gminie Dobrodzień

    (Fot. Polska Akademia Nauk)

    Nieznane skamieniałości późnotriasowych kręgowców - ryb dwudysznych, żółwi i nowego aetozaura, Kocurypelta silvestris - odkryli na Opolszczyźnie naukowcy z Instytut Paleobiologii PAN i Wydział Biologii UW.


    Naukowcy zbadali ponownie szczątki dinozaurów z historycznego, zapomnianego do niedawna, stanowiska w Kocurach na południu Polski.

    - Nowy gatunek aetozaura wyróżnia się nietypową anatomią czaszki, a jednocześnie posiada typowy pancerz skórny. Odkrycie to wymusza rewizję taksonomii aetozaurów, która w znacznym stopniu opiera się o cechy pancerza skórnego - informuje Polska Akademia Nauk.

    W Kocurach na Opolszczyźnie nie szukano na oślep, ponieważ nie było to miejsce przypadkowe. Jak tłumaczą naukowcy, to właśnie w Kocurach odnaleziono pierwszą kość mięsożernego dinozaura, warto też wspomnieć, że na przełomie XIX i XX wieku, kiedy miejscowość ta znajdowała się na terenie Cesarstwa Niemieckiego, kość znalazł urodzony w Dobrodzieniu niemiecki paleontolog Georg Gürich.

    Znalezisko zostało wysłane do Hamburga, gdzie ocenili ją paleontolodzy. Słynny niemiecki paleontolog Friedrich von Huene w 1932 roku uznał ją za kość należącą do dinozaura mięsożernego i opisał pod nazwą Velocipes guerichi, nadaną na cześć odkrywcy. W trakcie późniejszych zmian geopolitycznych Kocury stały się częścią współczesnej Polski, więc znaleziony tam okaz uznaje się za pierwszą kość dinozaura pochodzącą z naszego kraju. Stanowisko popadło jednak w zapomnienie na niemal sto lat.

    - Okazało się, że na dosyć niedużej głębokości, pod ściółką leśną znajdują się skały, które mają około 210 mln lat. W tych skałach, dosyć trudnych do obróbki naukowej, udało nam się znaleźć kilkadziesiąt nowych skamieniałości - mówi dla TVN24 Łukasz Czepiński z Instytutu Biologii Ewolucyjnej Uniwersytetu Warszawskiego.

    Aetozaury to gady blisko spokrewnione z dzisiejszymi krokodylami, które były pokryte pancerzem. Miały też czaszki zakończone ryjkiem, jak u dzisiejszych dzików. - Wyglądały więc jak skrzyżowanie krokodyla z pancernikiem i dzikiem jednocześnie. Miały około 3 metrów długości. Większość z nich była wszystkożerna, jadły rośliny, małe bezkręgowce, ale też kłącza roślin - opisuje naukowiec.

    Na stanowisku z epoki późnego triasu badacze znaleźli też fragmenty pancerza najstarszego na świecie żółwia, ale też płytę zębową ryby dwudysznej. To dużej wielkości prehistoryczna forma ryby, która miała charakterystyczne zęby służące do miażdżenia prawdopodobnie małży. Istnieje prawdopodobieństwo, że wszystkie odnalezione zwierzęta żyły w tym samym czasie.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".