(Fot. Jerzy Wrębiak)
(Fot. Dżacheć)
Akcja odkomarzania na terenie Brzegu miała miejsce w piątek 21 maja. Zabieg w dużym stopniu ograniczy populację dokuczliwych owadów oraz pajęczaków, co zmieni komfort oraz zabezpieczenie epidemiczne użytkowników.
Na terenie miasta przeprowadzono zabieg odkomarzania, przy użyciu preparatów bójczych przeciwko larwom komarów. Zabieg odkomarzania, przy użyciu preparatów bójczych przeciwko larwom komarów dotyczył na początek tylko lustra wody i przeprowadzony został na zbiornikach wodnych: w Parku Wolności - staw i "Kwadratówka", w Parku Bolesława Chrobrego i w Parku Centralnym oraz na zbiorniku wodnym na terenie kąpieliska przy ul. Korfantego.
Do oprysków zostały użyte preparaty ujęte w Wykazie Produktów Biobójczych dopuszczonych do obrotu na podstawie art. 16 ustawy z dnia 9 października 2015r. o produktach biobójczych (Dz. U. z 2021 poz. 24).
W Opolu za opryski przeciw komarom na razie miasto się nie bierze. Spytaliśmy, czy Urząd Miasta planuje wykonać opryski. - Każdego roku jak jest problem z komarami, to z nimi walczymy. Odkomarzanie, aby było skuteczne należy przeprowadzać w ściśle określonych terminach. Maj to zbyt wcześnie - mówi Katarzyna Oborska-Marciniak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Opola.
- Tak naprawdę odpryski należy wykonywać wiosną, gdy komary czy kleszcze się pojawiają. Już na początku maja sanepid ostrzegał, by w tym roku jeszcze staranniej kontrolować ciało po każdym powrocie z lasu czy łąki. Niestety, bezpiecznie nie możemy się czuć nawet we własnym ogrodzie - mówi nam przedstawiciel firmy zwalczającej insekty.
- Jeśli nie wykonujemy oprysku warto zwrócić uwagę na kilka dobrych praktyk. Komary uwielbiają wodę, która stoi. Dlatego należy pojemniki na deszczówkę zabezpieczyć moskitierą, by insekty nie mogły się tam gromadzić. Najlepiej taką wodę wymieniać 2 razy w tygodniu, używając starej do np. podlewania. Warto usunąć wszelkie niepotrzebne pojemniki, w których może gromadzić się deszczówka, np. puszki, butelki, słoiki, zabawki, a także pozbyć się starych zalegających opon, ponieważ woda w jednej oponie może być miejscem wylęgu nawet 10 000 komarów - słyszymy.
Warto wziąć się również za porządek w rynnach, basenie, a jeśli mamy oczko wodne - poleca się je zarybić, lub zamontować urządzenie utrzymujące stałą cyrkulację wody.
Warto dodać, że ptak jerzyk to prawdziwy "pogromca komarów". Opole w ekologiczny sposób również walczy z uciążliwymi owadami. Dlatego w Opolu zostały zamontowane budki lęgowe dla tych pożytecznych ptaków. Jest to gatunek średniej wielkości ptaka znajdujący się pod ścisłą ochroną prawną. W ciągu doby jeden osobnik zjada nawet 25 tys. komarów, jeśli nie karmi młodych. Para jerzyków, by zapewnić jedzenie potomstwu, wyłapuje do 100 tys. owadów każdego dnia.
dontomasso: Napisał postów [4390], status [VIP]
bardzo ekologiczny pomysl. trawy nie kosza bo susza a opraskow nie stosuja bo zamontowali budki legowe. brawo brawo. im wyzsze chaszcze tym wiecej kleszczy, komarow i innego ustrojstwa ktore ludziom uprzykrza zycie. to moze tak na terenie opola nad odra, mlynowka i kanalem ulgi tamontowac siatki aby owady nie mialy mozliwosci kozystania z wody :)