- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 2419
- Dodano: 2021-06-03 / 16:50
- Komentarzy: 2
Kolejny nielegalny emulator AdBlue wykryty
Cztery nielegalne wyłączniki AdBlue w przeciągu miesiąca ujawnili inspektorzy z kędzierzyńsko - kozielskiego oddziału WITD w Opolu.
Restrykcyjne normy emisji spalin wymusiły na producentach pojazdów ciężarowych zastosowanie systemów ograniczających wydobywanie się gazów zatruwających środowisko. W ten sposób powstał między innymi efektywny system SCR wykorzystujący AdBlue.
Ostatni wyłącznik został wykryty 31 maja br. w Reńskiej Wsi podczas kontroli wywrotki należącej do polskiego przewoźnika. Samochód poruszał się na trasie z Rybnika do Kędzierzyna-Koźla i załadowany był kamieniem do budowy wzmocnienia przeciwpowodziowego.
- Oględziny instalacji elektrycznej z wykorzystaniem komputera diagnostycznego, samochodu ciężarowego marki DAF CL (norma Euro 5), ujawniły podłączenie niedozwolonego urządzenia - emulatora SCR (AdBlue). Zatrzymany został dowód rejestracyjny pojazdu a kierowca, został ukarany mandatem karnym - informuje Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego w Opolu.
Kierowcy dostał też nakaz zjazdu do najbliższego serwisu w celu sprawdzenia i naprawy układu oczyszczania spalin (SCR).
W Polsce działają profesjonalne warsztaty zajmujące się wyłączaniem bądź usuwaniem systemu z wtryskiem roztworu mocznika. Sama działalność nie jest zakazana, natomiast regulacje prawne mówią o nakazie stosowania AdBlue w samochodach ciężarowych, aby mogły spełniać normy emisji spalin, co rodzi jawny konflikt.
Konsekwencją za stosowanie tego typu przeróbek jest mandat karny dla kierowcy ciężarówki, zatrzymanie dowodu rejestracyjnego, a także natychmiastowy demontaż emulatora oraz przywrócenie pełnej sprawności systemu SCR, co może wytworzyć dużo wyższe koszty niż w przypadku samej naprawy układu.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
KK 35947: Napisał postów [3721], status [VIP]
Po pierwsze mandat dla kierowcy jeśli nie jest jednocześnie właścicielem to jest delikatnie mówiąc sk@%^&*$%^$#o bo on z reguły jedzie tym czym mu każą i nie musi znać historii napraw i budowy instalacji elektrycznej pojazdu a tym bardziej diagnozować i analizować przed wyjazdem systemów pojazdu jak wszystko gaśnie co ma gasnąć to jest OK, ja bym nie przyjął mandatu. "Ujawnienie przy pomocy urządzenia diagnostycznego" druga bzdura bo prawidłowo działający emulator emuluje prawidłową pracę układu czyli oszukuje sterownik silnika czyli jak nie ma kontrolki to nie ma błędów, można to znaleźć organoleptycznie czyli tylko przez znalezienie tego pudła ze zdjęcia , trzecia bzdura to kwota mandatów nie przekroczy raczej ceny naprawy bo w tych samochodach każda naprawa leci w tysiące cebulionów a nowy filtr SCR jeśli zużyty potrafi kosztować ponad 40k złotówek tak że tego... O ile robota "krokodyli" jest potrzebna w wielu przypadkach to również w wielu naginają oni rzeczywistość.