(fot: Dżacheć)
Aby sprzedawać fajerwerki legalnie, trzeba mieć stosowne pozwolenie. Jednym z warunków jej otrzymania jest posiadanie gaśnicy w punkcie sprzedaży.
- Bezwzględnie przestrzegamy zasady sprzedaży petard tylko osobom dorosłym. Zdarza się też, że odmawiam sprzedania fajerwerków dorosłym, którzy chcą kupić dziecku np. niebezpieczną rakietę, a nie mają pojęcia jak bezpiecznie ją odpalić - mówi pan Darek, sprzedający materiały pirotechniczne w pasażu galerii handlowej Tesco.
Nieodpowiednie użycie materiału wybuchowego, nawet kosztującego kilka złotych, może być tragiczne w skutkach. Izby przyjęć co rok opatrują obrażenia spowodowane niezachowaniem środków bezpieczeństwa. To najczęściej poparzenia, obrażenia twarzy, urazy kończyn, oczu.
- Urazom najczęściej ulegają osoby będące pod wpływem alkoholu - informuje rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. Dlatego przypilnujmy, by pokazem sztucznych ogni zajęła się trzeźwa i odpowiedzialna osoba.
Przestrzegamy także przed kupnem petard z osiedlowych straganów. Często można tam znaleźć chińskie wyroby bez polskich atestów bezpieczeństwa. Pamiętajmy, że każdy kupiony przez nas produkt, musi mieć polską instrukcję obsługi. Należy bezwzględnie stosować się do podanych tam instrukcji.
Pamiętajmy, by nie odpalać sztucznych ogni z balkonów albo trzymając je w ręce. Nie sprawdzajmy także, dlaczego petarda nie wybuchła - nadmierna ciekawość grozi tragedią.
Policja przypomina też, że używanie w miejscach lub obiektach publicznych petard jest zabronione poza 31 grudnia i 1 stycznia. Nie testujmy zatem naszego sylwestrowego arsenału zbyt wcześnie - grozi za to grzywna.
aamyszkaa: Napisał postów [479], status [starszy pismak]
pewnie jak co roku znowu paru poodrywaja paluchy