• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 1194
    • Dodano: 2021-06-21 / 07:41
    • Komentarzy: 0

    Porażka w ostatnim meczu Polonii Nysa w 3 lidze

    (Fot. Archiwum)

    Siedem bramek padło w spotkaniu MKS-u, natomiast Brzeżanie sięgnęli po zwycięstwo

    Nie tak wyobrażali sobie Poloniści pożegnanie z 3 ligą. Na własnym boisku odnieśli kolejną porażkę, tym razem z Rekordem Bielsko-Biała. Wszystko rozegrało się w drugiej połowie - najpierw Jan Ciućka wyprowadził gości na prowadzenie, potem szybko wyrównał Patryk Ostrowski i gdy wydawało się, że spotkanie zakończy się podziałem punktów, Rekord uszczęśliwił Tomasz Nowak, ustalając wynik rywalizacji.

    Zdecydowanie więcej bramek kibice obejrzeli w Pawłowicach, gdzie przyjechał MKS Kluczbork. Niestety, przegrywali z miejscowym Pniówkiem już w 16 minucie meczu, a bramkę zdobył Dawid Hanzel. Wyrównał Lucjan Zieliński, lecz tylko cztery minuty trwała radość MKS-u, gdyż gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Po zmianie stron zespół z Kluczborka prezentował się znacznie gorzej - Pniówek trafiał jeszcze trzykrotnie (Hanzel skompletował hattricka), a ostatnią bramkę w tym sezonie dla MKS-u zdobył Miłosz Paradowski.

    Tylko Stal zgarnęła punkty i to po emocjonującym meczu. Pierwsza połowa była słaba w wykonaniu Brzeżan. Przyjezdni, Polonia Bytom, zaaplikowała dwie bramki - najpierw z karnego Michał Bedronka oraz Patryk Stefański. Po zmianie stron wyglądało to lepiej i trzynaście minut wystarczyło, by odwrócić losy meczu. Strzelanie zaczął Marcin Niemczyk, wyrównał Dominik Bronisławski, a wynik i wygraną dla Stali zagwarantował Jakub Kowalski


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".