(Fot. WOPR Nysa)
Słoneczny weekend obfitował w wiele nieprzyjemnych i niebezpiecznych zdarzeń w okolicach kąpielisk. Wiele pracy mieli również ratownicy stacjonujący na Jeziorze Nyskim. Pierwszej pomocy po zderzeniu skuterów wodnych, poszkodowanej osobie udzielili będący w pobliżu na łódkach świadkowie. Następnie osoba trafiła pod opiekę zespołu medycznego WOPR Nysa.
- W sobotę około godziny 15.20 na Jeziorze Nyskim doszło do zderzenia dwóch skuterów wodnych. Jedna osoba została poważnie ranna, a tylko dzięki przytomności kilku sterników poszkodowana osoba została bezpiecznie doholowana do brzegu i przekazana pod opiekę zespołowi medycznemu WOPR Nysa. Wezwano pogotowie, a następnie śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, który zabrał ranną do szpitala w Opolu. Przyczyną jak zawsze brawura i brak opanowania skuterów wodnych - poinformował Jarosław Białochławek, szef Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Nysie.
- Policja będzie ustalać dokładne przyczyny wypadku, a jego sprawca zostanie ukarany. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że poszkodowana ma poważny uraz kręgosłupa - podaje portal Nowiny Nyskie.
24mikol: Napisał postów [1421], status [zrobił/a karierę]
Na tym jeziorem byłoby na prawdę piękny wypoczynek gdyby nie ryk silników spalinowych. Jaka frajda wyjechać z centrum miasta, by nad wodą, słyszeć później skutery czy motorówki z januszami, którzy chcą udowodnić rodzinie jak przemieniają się w mistrzów adrenaliny?!