- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5433
- Dodano: 2021-06-29 / 13:41
- Komentarzy: 15
Pawilony opolskiego targowiska były "nietrafionym pomysłem". Już zniknęły
Właściciele pawilonów handlowych na Targowisku Centrum mieli czas do końca maj na rozebranie ich, lub zlecenie tego specjalnej firmie. Dziś po targowisku nie ma już śladu.
Powstałe w grudniu 2010 roku Targowisko Centrum miało być nowoczesnym i dogodniejszym miejscem dla lokalnych kupców. Niestety, jak przyznają opolanie - mało kto tam zaglądał, a sami kupcy nie byli do końca zadowoleni zarówno z warunków, które otrzymali jak i małej klienteli. Miasto w porozumieniu z kupcami i Zakładem Komunalnym w Opolu wybudowało nowe targowisko za blisko 4 miliony złotych w 2010 roku. Niektórzy sprzedawcy bronili swoich stanowisk kilka lat, wysyłali pisma, nagłaśniali sytuację poprzez media.
Na tym terenie mają powstać mieszkania. Miasto tłumaczyło tę decyzję nierentownością obiektu i niewielką liczbą zagospodarowanych tam miejsc handlowych.
Miasto odda teraz teren po byłym targowisku Centrum w Opolu w zamian za obszar rekreacyjny w Grudzicach o powierzchni 6 hektarów oraz działkę przy Centrum Usług Publicznych. W miejscu targowiska "Centrum" mają powstać zabudowania mieszkalne, a inwestorem na tym terenie ma być Ryszard Wójcik, właściciel biura podróży "Sindbad".
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
dontomasso: Napisał postów [4390], status [VIP]
goowno prawda! najpierw miasto wyciagnelo pieniadze na budowe tych klitek od tych co tam chcieli sprzedawac. nastepnym wykonczyli oplatami za wszystko a pozniej zamkneli teren jak coraz mniej handlujacych bylo. teraz to tlumaczenie dla glupich ze nie bylo klienteli itd. kto pamieta jeszcze czasy tych starych drewnianych stanowisk, ten wie ze tam zawsze byl spory ruch