• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 3558
    • Dodano: 2021-07-03 / 17:22
    • Komentarzy: 2

    Nazwał policjantów "gówniarzami" i dostał gazem. Sąd ich uniewinnił

    (Fot. iStock)

    Jest wyrok w sprawie policjantów, którzy podczas interwencji użyli gazu pieprzowego wobec pracownika zakładu energetycznego. Do zdarzenia miało dojść w wyniku przepychanki słownej po tym, gdy mężczyzna odmówił okazania dowodu osobistego. Sąd uniewinnił mundurowych od zarzucanego przekroczenia uprawnień.

    Nie chciał się wylegitymować

    Do zdarzenia doszło w Lublinie na początku 2019 r. Pracownicy energetyki wezwali policję po tym, jak na jednej z ulic ujawnili uszkodzone urządzenia elektryczne. Istniało podejrzenie, że był to wynik kolizji drogowej. Mundurowi zjawili się na miejscu, aby wyjaśnić okoliczności zdarzenia. Poprosili też pracownika zakładu energetycznego o okazanie dowodu osobistego. Ten jednak odmówił.

    Dzwonił do znajomej policjantki

    Według Kuriera Lubelskiego, mężczyzna miał tłumaczyć, że oddalił się od funkcjonariuszy, aby zadzwonić do znajomej policjantki i zapytać o to, jak ma się zachować. W trakcie tej rozmowy miał opisywać wygląd stróżów prawa i porównać jednego z nich do swojego syna.

    "Opisywałem jej wygląd policjanta. Powiedziałem, że wygląda "jak mój gówniarz". Miałem na myśli syna." - cytuje portal zeznania energetyka, które miał je składać przed sądem.

    Właśnie słowo "gówniarz" miało być powodem, dla którego policjant poczuł się urażony i ruszył z gazem pieprzowym na mężczyznę. Następnie razem z towarzyszącą mu w służbie policjantką, siłą mieli doprowadzić pracownika PGE do radiowozu. Funkcjonariusze usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień. Mundurowy, który użył gazu, dodatkowo oskarżony był o spowodowanie uszczerbku na zdrowiu poszkodowanego. W czwartek w Sądzie Rejonowym Lublin-Zachód, zapadł nieprawomocny wyrok uniewinniający policjantów od zarzucanych im czynów.

    Według relacji Polsat News, sędzia miała argumentować wyrok tym, że poszkodowany po otrzymaniu grzywny, wsiadł do samochodu i odjechał, a dopiero następnego dnia zgłosił się do lekarza z dolegliwościami. Zauważyła również, że nie istnieją dowody, które mogłyby wskazywać na winę oskarżonych, a sam pracownik energetyki miał zachowywać się "dosyć prowokacyjnie" wobec policjantów.

    Komenda wyciągnęła konsekwencje

    Komenda Miejska Policji w Lublinie przeprowadziła wewnętrzne postępowanie. W jego wyniku stwierdzono, że funkcjonariusze dopuścili się czynów, które nie powinny mieć miejsca.

    - Wewnętrzne postępowanie wykazało, że reakcja funkcjonariuszy była niewspółmierna do okoliczności zdarzenia. W związku z tym podjęte zostały działania dyscyplinarne dot. przekroczenia uprawnień służbowych przez funkcjonariuszy. W momencie skierowania do sądu aktu oskarżenia, policjant, który użył gazu został wydalony ze służby, natomiast policjantka, która również brała udział w interwencji, została przeniesiona na niższe stanowisko - wyjaśnia kom. Kamil Gołębiowski, oficer prasowy KMP w Lublinie.

    Rzecznik dodaje również, że jeżeli wyrok uniewinniający zostanie utrzymany w mocy, zwolniony funkcjonariusz będzie mógł ubiegać się o przywrócenie do służby.

    News4Media, fot.: iStock
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-07-03 19:19:04 [185.127.20.*] id:1615326  
    Jerry: Napisał postów [4804], status [VIP] Reputacja
    Sędzia z PiSu?

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2021-07-03 21:29:36 [62.87.155.*] id:1615335  
    paleo: Napisał postów [327], status [pismak] Reputacja
    Jeśli uniewinnia to raczej z PO. Skazywanie jest be i nie przystoi niezależnemu sędziemu.