(Fot. OSP Łambinowice)
We wtorek 13 lipca o godzinie 21.27 do nyskich służb ratunkowych wpłynęło zgłoszenie o potrąceniu człowieka na przejeździe kolejowym na ulicy Zielonej w miejscowości Łambinowice. Na miejsce zadysponowano 2 zastępy z JRG Nysa, 2 zastępy z OSP Łambinowice, policję oraz Zespół Ratownictwa Medycznego.
Po przyjeździe na miejsce pierwszych służb, w wyniku rozpoznania potwierdzono, że na niestrzeżonym przejeździe kolejowym doszło do śmiertelnego potrącenia człowieka przez skład relacji Nysa-Kluczbork. Na ratunek nie było szans.
- Po dotarciu na miejsce naszych wozów, strażakom ukazał się makabryczny widok. Ze względu na obrażenia poszkodowanego udzielenie jakiejkolwiek pomocy było po prostu niemożliwe. Zabezpieczyliśmy miejsce zdarzenia, odsunęliśmy osoby postronne na bezpieczną odległość, oświetliliśmy teren wypadku na czas pracy prokuratora, policji i śledczych. Gdy na miejsce dotarła komunikacja zastępcza przy pomocy drabiny nasadkowej pomagaliśmy wyjść z pociągu podróżnym i bezpiecznie przedostać się do autobusu. Na koniec naszych działań przy użyciu mioteł i węża z prądownicą usunęliśmy wszystkie ślady po wypadku - relacjonują strażacy z OSP w Łambinowicach.
Działania służb trwały do 2 w nocy. Na miejscu byli również policyjni biegli i prokurator, którzy będą ustalać okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
adamPOLAND: Napisał postów [20], status [nowy]
tam były szczątki człowieka,wczoraj się dowiedziałem od sąsiada o tym wypadku,nie ma o czym pisać,na pewno samobójstwo , bo tak to by przecież kierujący pociągiem widział i zaczął hamować kogoś na torach czy kiedy dochodzi,a za pewne czekał w krzakach i zaraz rzucił się pod pociąg,teraz w tym zwariowanym oszukańczym świecie wszystko jest możliwe ,iz nikomu już się żyć nie chce