- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 18929
- Dodano: 2021-08-14 / 19:45
- Komentarzy: 7
Trwa ekshumacja więziennego cmentarza w Strzelcach Opolskich
W badaniach na terenie dawnego cmentarza więziennego w Strzelcach Opolskich uczestniczą studenci i wykładowcy z Instytutu historii Uniwersytetu Opolskiego z kierunku HiT 40+, studenci Biologii Człowieka Uniwersytetu Wrocławskiego oraz studenci Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Opolskiego. Połączenie tych trzech specjalizacji da w przyszłości wnikliwą analizę eksumowanych szczątków ludzkich.
Na podstawie zachowanych wykazów zgonów w strzeleckim zakładzie karnym, które przechowywane są w Centralnym Archiwum Państwowym w Poczdamie, można tylko w przybliżeniu określić liczbę zmarłych mężczyzn w strzeleckim więzieniu. Na terenie dawnego cmentarza więziennego pracuje Fundacja Silesia, która przy pomocy naukowców i studentów dokona ekshumacji znajdujących się tam kości.
Prace na cmentarzu przywięziennym strzeleckiej "jedynki" trwają blisko dwa tygodnie. Cmentarz najprawdopodobniej powstał wtedy, kiedy więzienie, czyli koniec XIX wieku lub początek XX-go. Jego szerokość to 50 metrów na 100 metrów. Może się tu znajdować nawet 100 pochowanych więźniów. Po wojnie teren ten został zagospodarowany (mogiły zostały zrównane z ziemią), a w miejscu dawnego cmentarza więziennego powstał obiekt sportowy (boisko).
"W "rejestrze imiennym więźniów" strzeleckiego więzienia wymienia się liczbę 31 zmarłych. Obejmuje ona 28 Belgów, 2 Holendrów i jednego Francuza." - możemy przeczytać na blogu historian.bloog.pl. Fundacja Silesia nie potwierdza na razie tych informacji.
- Lokalni historycy kilka lat temu poinformowali nas o tym, że jest tutaj taki ukryty pod ziemią cmentarz. On ukryty był pod boiskiem. Dogadaliśmy się z firmą, która jest obecnie właścicielem gruntu. Firma zgodziła się pokryć koszty koparek, a my dokonujemy tutaj ekshumacji. Część grobów znajduje się pod chodnikiem, będziemy prosić Starostwo Powiatowe, by umożliwiło nam ekshumację znajdujących się tam grobów, a w tym celu będzie konieczne rozebranie chodnika - mówi Andrzej Latusek, prezes Fundacji Silesia.
Jak się okazuje, pracująca tam grupa odkryła nie tylko całe "szkielety" pochowanych, ale też przeróżne przedmioty, które po śmierci wkładano zmarłym do trumien. Jak podkreślają naukowcy, to bardzo ciekawy projekt, który pozwoli nie tylko określić płeć czy wiek zmarłego, ale też przybliżyć historię jego śmierci, dietę czy wcześniejsze urazy.
- Dużo więźniów pochowanych na tym cmentarzu ma urazy. To rozbita głowa, uszkodzenia czaszki. Można wnioskować, że do urazów doszło w kamieniołomach, gdzie pracowali więźniowie. Początkowo istniało przepuszczenie, że spoczywają tutaj członkowie ruchu oporu akcji "Noc i mgła", jednak na razie nic się nie potwierdza. Więźniowie byli chowani praktycznie nago, w gołych trumnach. W jednej trumnie znaleźliśmy oznaczenia, czy medal z 1870 roku. Ujawniliśmy też dwóch żołnierzy niemieckich, których pochowano prawdopodobnie w styczniu 1945 roku. Przy jednym z nich był nieśmiertelnik i pagon majora, który był bardzo wysoki. Nieśmiertelnik jest nieprzełamany, czyli znaleziona osoba figuruje jako zaginiona - kontynuuje Latusek.
- Możemy określić wiek, płeć, zmiany patologiczne. Część z tych elementów czasem nie jest widoczna. Nie ma szkieletu, który jest oczywisty. Często szkielet jest mocno zniszczony, na różnych głębokościach pochówku różny jest stan kości. Płeć określamy na podstawie miednicy, czaszki, kości długich - na ich podstawie określamy też wiek. Co ciekawe, ekshumowaliśmy młodych ludzi 20-25 letnich, gdzie brakowało zębów. To kwestia diety - mówi dr Magdalena Przysiężna-Pizarska z Instytutu Historii Uniwersytetu Opolskiego.
- Tu łączą się różne kierunki studiów. Inne cechy zobaczą studenci kryminalistyki, inną studenci antropologii. Archeolodzy również wysnuli swoje wnioski, co dało nam szereg informacji dzięki którym tworzymy opowieść. Historycy też dorzucają nam informacji. Fenomenem tego miejsca jest zestawienie kilku nauk, które biorą udział w interpretacji tego miejsca. To nie tylko wyciągnięcie zmarłego, za tym idzie coś więcej. Musi być analiza archeologiczna, która pozwoli antropologom określić urazy, płeć. Na tę chwilę przeanalizowaliśmy 34 pochówki, a z wszystkich powstanie zestawienie - dodaje.
Znaleziono również hełm słowacki, magazynek od niemieckiego karabinu czy zapinkę kombatancką. Cmentarz przywięzienny mógł funkcjonować około 50 lat. Pracę potrwają jeszcze kilka tygodni.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ombre: Napisał postów [20152], status [VIP]
Nie wiadomo po co to robią.Dajcie spokój umarłym.