(Fot. Dżacheć)
Zasadność budowy nowego stadionu w Opolu została poddana w wątpliwość przez przedstawicieli partii Lewica Razem w lipcu tego roku. Wstępny koszt budowy nowego stadionu wzrósł z planowanych stu milionów do około dwustu milionów złotych.
Posłanka Marcelina Zawisza skierowała do prezydenta Opola Arkadiusza Wiśniewskiego pytanie, skąd władze miasta wezmą środki na budowę nowego stadionu i czy nie będzie się to wiązało z zamrożeniem płac np. dla pracowników socjalnych. - Zdecydowana większość Opolan chce nowego stadionu, bo ten przy ul. Oleskiej pamięta jeszcze czasy głębokiego PRL i jego remont byłby droższy, a przy okazji uniemożliwiłby budowę aquaparku, a ta inwestycja również jest na szczycie tych, na których naszym mieszkańcom zależy najbardziej - Komentował wcześniejsze zarzuty partii Dariusz Król z Urzędu Miasta Opola.
- Odpowiedź od prezydenta jest wysoce niezadowalająca. Nie dowiedzieliśmy się na zasadzie jakich wycen i kosztorysów została podjęta decyzja budowy nowego stadionu. Dodatkowo nie otrzymaliśmy wycen koncepcji remontu stadionu na ulicy Oleskiej. Prezydent wskazuje, że koszty rosną podobnie jak w innych miastach. Nie można tłumaczyć swojej niegospodarności, niegospodarnością włodarzy innych miast - mówi Jerzy Przystajko z Partii Razem.
- Wyrazem przekonania Opolan o budowie nowego stadionu rzecznik prezydenta miasta Opola wskazuje wynik wyborów samorządowych. Ja nie widziałam przy okienku Arkadiusza Wiśniewskiego budowy nowego stadionu. Dodatkowo wskazywano, że budowa stadionu miała wynieść 100 milionów złotych. Proponuję przeprowadzenie panelu obywatelskiego i zapytanie Opolan czy chcą tej inwestycji - mówi Kamila Jarońska i wskazuje, że pieniądze przeznaczone na stadion można by było zainwestować w transport.
Partia Razem ponowi interwencje poselską pytając m.in o koszt remontu starego stadionu czy z czego miasto zamierza spłacić zaciągnięty w przyszłości kredyt na budowę stadionu. - Jeśli nie uzyskamy odpowiedzi rozpoczniemy kontrolę poselską. Chcemy sprawdzić, czy to jest zasadny wydatek i czy obywatele Opola podzielają to zdanie - mówi Marcelina Zawisza.
JutroalboWcale: Napisała postów [510], status [starszy pismak]
A ta pani w paski nie jest przypadkiem zwolenniczką aborcji ?