- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 6289
- Dodano: 2021-09-07 / 18:55
- Komentarzy: 7
Uczeń podstawówki pobił podczas lekcji nauczycielkę
Młody człowiek zaatakował prowadzącą zajęcia, a potem uderzył nauczycielkę w twarz. Sprawę wyjaśnia policja, która ma ustalić, czy był to czyn przestępczy.
Wszystko wydarzyło się w Szkole Podstawowej numer 3 w Głogowie (województwo dolnośląskie). Uczeń jednej ze starszych klas (placówka nie ujawnia której), podczas zajęć zaatakował nauczycielkę. Tuż przed napaścią chłopak był wzburzony. Zaraz potem kopnął pedagożkę, zadał cios książką i uderzył kobietę w twarz.
"Wezwałem policję i pogotowie, które po kwadransie przyjechały do szkoły i podjęły swoje czynności. Zapewniam, że nasza szkoła jest bezpieczna i ten incydent całkowicie nas zaskoczył. Nie potrafię jeszcze powiedzieć, czy zachowanie tego ucznia to efekt zdalnego nauczania, czy czegoś innego. Sytuacja jest badana." - mówi "Gazecie Wrocławskiej" dyrektor placówki, Ernest Kłósek. Poszkodowana przyszła we wtorek do pracy. Uczeń został w domu. Dyrekcja szkoły zapewnia, że gwarantuje pobitej wsparcie, a matka chłopaka miała powiedzieć, że "jest świadoma problemu". Jej także szkoła oferuje pomoc, łącznie ze skontaktowaniem ze specjalistą.
Rok szkolny dopiero się rozpoczął i jest to pierwsze doniesienie o tego typu incydencie w Polsce. Chłopak może stanąć przed sądem rodzinnym i nieletnich, ale to nie jest przesądzone. W tym momencie trzeba wyjaśnić, czy zachowanie ucznia ma np. związek z zaburzeniami, czy jednak był to czyn przestępczy. "Jeśli młody sprawca jest osobą zdrową, to zapewne poniesie za to odpowiedzialność." - dodaje dyrektor Kłósek.
Od 1 września 2007 roku nauczycielom przysługuje ochrona przewidziana dla funkcjonariuszy publicznych. W stosunku do zajść takich jak w Głogowie stosuje się zapisy Ustawy o postępowaniu w sprawach nieletnich oraz kodeksu karnego. "Wobec nieletniego mogą być stosowane środki wychowawcze oraz środek poprawczy w postaci umieszczenia w zakładzie poprawczym; kara może być orzeczona tylko w wypadkach prawem przewidzianych, jeżeli inne środki nie są w stanie zapewnić resocjalizacji nieletniego." - wskazują zapisy prawa.
Gdy czyn popełnia osoba mająca do 13 roku życia, sąd traktuje sprawę jako przejaw demoralizacji. Może wówczas zastosować środki przewidziane w ustawie o postępowaniu w sprawach nieletnich. Gdy sprawca jest starszy, ale nie ma jeszcze 17 lat, sąd może zastosować surowsze kary.
News4Media, fot.: iStock
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
rage366: Napisał postów [148], status [wyjadacz]
Powinien bandyta zostać usunięty ze szkoły i nie mieć już możliwości korzystania z państwowej nauki. Nie można pozwolić na takie zachowanie.