• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 2935
    • Dodano: 2021-09-08 / 12:37
    • Komentarzy: 2

    Budowa wstrzymana. Trzeba było ewakuować...400 ślimaków

    Umowy podpisane, ciężki sprzęt przygotowany, pracownicy chętni do działania. Wtem, nagle na drodze do budowy biurowca pojawiają się chronione w Polsce ślimaki. Jak poradzić sobie w takiej sytuacji? Wziąć wiadra, łopaty i ewakuować małe stworzenia w bezpieczne miejsce.

    Ślimak winniczek pod częściową ochroną

    W Polsce ochroną objęte są ślimaki winniczki, których średnica muszli jest mniejsza niż 30 mm. Zgodnie z ustawą, pozyskiwanie mniejszych odmian zagrożonego gatunku może podlegać karze grzywny lub nawet aresztu. Wiedzieli o tym inwestorzy z pewnej poznańskiej firmy, którzy spotkali gromadę niewielkich stworzeń w miejscu, gdzie planowana jest budowa biurowca.

    Wiedzieli, jak temu zaradzić

    Aby móc wbić przysłowiową "pierwszą łopatę" i wyciąć drzewa na działce przeznaczonej pod inwestycję, przedsiębiorstwo postanowiło zwrócić się po pomoc do Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska. Jak twierdzą inwestorzy, dzięki dobrej współpracy z instytucją, udało się szybko udało się uzyskać zgodę na przeniesienie siedliska w bezpieczne miejsce. Warunkiem stawianym przez RDOŚ było udokumentowanie przedsięwzięcia za pomocą raportu oraz fotografii wykonywanych na wszystkich jego etapach.

    Pracownicy ruszyli do akcji

    Firma inwestująca w budowę poprosiła o pomoc w przesiedleniu ślimaków swoich pracowników. Do akcji zgłosiło się kilkanaście osób. Grupa ochotników zaopatrzyła się w wiadra i łopaty, a następnie przeniosła stworzenia w nowe miejsce. "Akcja ślimak zakończona sukcesem! Ostatnio sporo u nas eko inicjatyw, ale ta wydaje się być wyjątkowa." - relacjonował inwestor w mediach społecznościowych.
    Zobacz post na fb

    "Cała akcja została udokumentowana fotograficznie, sporządzony został również protokół wskazujący metodę zbierania, przybliżoną ilość ślimaków oraz nową lokalizację siedliska. Ten raport przekazaliśmy Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska." - relacjonowała "Gazecie Wyborczej" rzeczniczka prasowa firmy Karolina Kosińska. Ostatecznie udało się ewakuować około 400 ślimaków. Fotorelację z nietypowej akcji swoich pracowników przedsiębiorstwo udostępniło w poście na Facebooku.


    News4Media, fot.: iStock / screen facebook DEMIURG




    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-09-08 15:51:18 [83.22.28.*] id:1620346  
    Bodziulla: Napisał postów [2057], status [Szycha] Reputacja
    Co ma Kaczyński z tym wspólnego? Zadziwia mnie fakt łączenia tematyki z PO czy z PiS?Przyznam, że takie akcje mają swoje uzasadnienie, to tak samo jak ślimaki czy inne zwierzęta ewakuowały nas nasz gatunek HomoSapiens. Jak tak nadal będzie to człowiek ogranie wszystko w życiu w betonie, samochodach a urlop będzie wirtualny jak w filmach.

    Nick:
    Treść:
    2021-09-08 13:48:33 [217.236.49.*] id:1620331  
    plde: Napisała postów [230], status [starszy wyjadacz] Reputacja
    no tak jak slimok kaczynski. brawo

    Nick:
    Treść: