Lot odbył się w kapsule Crew Dragon, która należy do prywatnej firmy SpaceX. Statek wyniesiony przez rakietę Falcon wystartował kilka minut po godzinie 2 w nocy czasu polskiego z bazy NASA na Florydzie. Po 12 minutach kapsuła dotarła na orbitę okołoziemską. Wyjątkowość tej misji polega na tym, że na pokładzie są wyłączenie amatorzy i nie towarzyszy im zawodowy astronauta. Załogę tworzą: miliarder i kaskader Jared Isaacman, lekarka Hayley Arceneaux, geolożka Sian Proctor (była pilotem) oraz informatyk o polsko brzmiącym nazwisku Chris Sembroski. To Isaacman był szefem misji oraz opłacił lot dla pozostałych załogantów.
Wyżej niż stacja
Wszyscy załoganci do lotu szykowali się przez ostatnie pół roku, przechodząc odpowiednie szkolenie. Miało ich to przygotować nie tylko do podróży, ale w ogóle do przebywania w przestrzeni kosmicznej, bo załoga spędzi tam przynajmniej trzy dni. Kapsuła ma osiągnąć wysokość 575 kilometrów, czyli znajdzie się wyżej niż Międzynarodowa Stacja Kosmiczna.
Dzisiejszy lot otwiera nowy rozdział w turystycznych podróżach orbitalnych, a drzwi ku temu uchyliły kosmiczne operacje zrealizowane w połowie lipca. Wówczas miliarder Richard Branson osiągnął granicę kosmosu na pokładzie maszyny skonstruowanej przez Virgin Galactic. Zaledwie kilka dni potem wyczyn ten, docierając jeszcze wyżej, powtórzył Jeff Bezos na statku Blue Orgin.
SpaceX i rakieta Falcon to projekt kolejnego bogacza - Elona Muska. Biznesmen zapowiada już kolejne przedsięwzięcia, a wśród nich jest prywatny lot na orbitę księżyca. Jeszcze w tym roku Musk chce zorganizować dwie kolejne, "amatorskie" wyprawy poza Ziemię. W październiku załogantami będą rosyjscy filmowcy, których zadaniem będzie nakręcenie obrazu dokumentalnego, a w grudniu w kosmos poleci japoński miliarder Yusaku Maezawa.
Jak polecieć w kosmos
Isaacman, płacąc za lot, osobiście wybrał załogę. Sian Proctor wygrała bilet w zorganizowanej przez miliardera loterii. Hayley Arceneaux jest lekarką dziecięcą, a wskutek nowotworu straciła nogę. Chistopher Sembroski jest inżynierem w wojskowo - lotniczym koncernie Lockheed Martin.
News4Media, fot.: Inspiration 4 Twitter
spalony: Napisał postów [391], status [maniak]
Bilety na lot będzie można odbierać w sklepach biedronka po uzbieraniu dwóch ton naklejek fajniaków :P