Szkodliwe edytory zdjęć
Sprawę komentują specjaliści z USA. Jak czytamy w Bleeping Computer (amerykańskim portalu internetowym zajmującym się zagadnieniami z zakresu cyberbezpieczeństwa), są to aplikacje związane z edycją zdjęć. Te informatyczne "szkodniki" są w stanie narazić użytkowników Facebooka na potężne koszty. Przeciętny użytkownik może stracić pieniądze poprzez uruchamiane bez jego zgody kampanie medialne.
Jak to działa?
Żeby korzystać z rzeczonych programów, wymagane jest logowanie do nich za pośrednictwem Facebooka. W ten sposób nasze dane są przejmowane i wykorzystywane za pomocą hakerskiego kodu. Wówczas w naszym imieniu uruchamiane są kampanie reklamowe, za które nieświadomy niczego użytkownik musi później zapłacić.
"Te aplikacje na Androida wymagają od użytkowników zalogowania się za pośrednictwem konta na Facebooku, aby uzyskać dostęp do nich, a następnie po cichu zbierają dane uwierzytelniające za pomocą zaszyfrowanych poleceń JavaScript ukrytych w aplikacji." - opisują autorzy publikacji.
Przejrzyj swój smartfon
Programiści zwalczający cyberprzestępczość znaleźli w ostatnim czasie trzy takie programy dostępne do pobrania w popularnym Sklepie Play. Każdy, kto posiada urządzenie z systemem Android, powinien sprawdzić, czy nie zainstalował w jego pamięci aplikacji z czarnej listy. Jeżeli tak, należy jak najszybciej odinstalować je, ponieważ nawet usunięcie ich z wirtualnego marketu nie zatrzyma działania już pobranych. Zagrożenie dotyczy również tych osób, które nie wykorzystują do pobierania nieznanych źródeł. Przedstawione aplikacje zostały zainstalowane już kilkaset tysięcy razy przez użytkowników z całego świata.
Najnowszym programem działającym w opisany sposób jest Blender Photo Editor - Easy Photo Background Editor. Jak wskazuje Bleeping Computer, podobny schemat działania oszustów dotyczył również Magic Photo Lab - Photo Editor oraz Pix Photo Motion Edit 2021.
News4Media/ fot. iStock
Pedro: Napisał postów [8908], status [VIP]
Strzyc owieczki jak się dadzą (jak tego z W-wy na 630 tys). Głupota nie boli...