• Autor: BKamiński
    • Wyświetleń: 1476
    • Dodano: 2021-10-30 / 11:44
    • Komentarzy: 1

    Odra wraca z Kielc bez punktów.

    (Fot. Archiwum)

    Wynik spotkania został ustalony już w pierwszej połowie

    Z trudnego terenu Opolanie wracają z niczym. W rywalizacji z Koroną Kielce, Odra na pewno nie była faworytem, lecz potrafiła walczyć z byłym ekstraklasowiczem, gdyż w poprzednim sezonie aż dwukrotnie udało się pokonać rywali i to był jeden z aspektów, który dawał nadzieję na dobry wynik.

    Kolejnym aspektem była strzelona bramka po niecałym kwadransie gry. Po stałym fragmencie, precyzyjnie, wykonanym przez Krzysztofa Janusa, Opolanie wyszli na prowadzenie po trafieniu Konrada Nowaka. Niestety, między 36 a 39 minutą, prowadzenie się odwróciło, a głównym dyrygentem był Jacek Podgórski, który najpierw zaliczył asystę, a potem sam sfinalizował akcje i do przerwy Odra przegrywała.

    Druga polowa również była ciekawą w wykonaniu obu drużyn, choć Opolanie stanęli przed arcytrudnym zadaniem, gdyż Janus za brutalny faul, musiał się pożegnać z boiskiem i goście musieli odrabiać straty w dziesiątkę. Obie strony miały swoje szanse - z jednej strony minimalnie chybił Arkadiusz Piech, a z drugiej przyjezdnych uratował slupek i tak ostatecznie Korona Kielce wygrała z Odrą Opole 2:1, awansując na pozycję vice-lidera.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2021-10-30 22:24:23 [89.64.44.*] id:1624429  
    Mario1: Napisał postów [1274], status [zrobił/a karierę] Reputacja
    Gdzie jest nowy stadion dla 11 tys. ludzi?

    Nick:
    Treść: