- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 2366
- Dodano: 2021-11-04 / 18:25
- Komentarzy: 5
Święty Mikołaj nie spełni wszystkich marzeń. Nadciąga potężny kryzys dla handlu
Nadchodzące święta Bożego Narodzenia mogą być inne niż zwykle. Istnieje bowiem ryzyko, że na półkach sklepowych zabraknie wymarzonych prezentów. Pod znakiem zapytania stoją również popularne, wyprzedażowe weekendy.
Drogi Święty Mikołaju, pod choinkę chcę dostać...
Jak alarmuje Rzeczpospolita, listy do Mikołaja mogą w tym roku być nieco ryzykowne. Przerwany łańcuch dostaw związany z kryzysem pandemicznym powoduje, że na półkach sklepowych może zabraknąć wymarzonych przez nas towarów. Według autora publikacji, próżno będzie nam szukać niektórych modeli telefonów czy konsoli do gier. Największy problem dotyczy bowiem właśnie sprzętu elektronicznego. Sprzedażowy boom ma rozpocząć się w połowie listopada, a jeszcze przed świętami sektor handlowy czeka potężne wyzwanie. Okresem "prawdziwych żniw" dziennik nazywa tzw. "Black Week" oraz "Cyber Monday", podczas których odbywają się liczne wyprzedaże.
Tanio już było
Powołując się na opinie analityków gazeta wskazuje, że odczujemy również stanowczy wzrost cen tych produktów, które uda nam się znaleźć w sprzedaży. Za drożyznę odpowiadać mają m.in. braki kontenerów, ograniczona podaż części produktów czy wzrost kosztów transportu. Problemem są również kwestie logistyczne, ponieważ w ocenie rozmówcy gazety, już teraz porty morskie pracują ponad normę.
"W Europie i USA już teraz są spore kolejki, a zapowiadają się jeszcze większe utrudnienia. Wiele wskazuje, że Chiny utrudniają wchodzenie i wychodzenie ze swoich portów, dodatkowo brakuje kontenerów, aby przygotowywać kolejne wysyłki. Te aspekty będą miały wpływ na handel w Polsce i będą jednymi z elementów, które spowodują wzrost cen towarów" - wyjaśnia Kamil Szanser, dyrektor jednej z firm pośredniczących w obrocie przesyłkami.
Pustki w magazynach nam nie grożą
Jak ocenia Szanser, przedsiębiorcy doświadczeni długotrwałymi utrudnieniami już dawno zaczęli wypełniać swoje magazyny importowanymi towarami. Nie grozi nam zatem, że sklepowe półki zupełnie opustoszeją. "W obecnej sytuacji sklepy będą oferować nam więc to, co mają" - komentuje autor publikacji. "A my będziemy opróżniać portfele na produkty, które będą dostępne" - uzupełnia jego rozmówca.
News4Media/ fot. iStock
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
golff: Napisał postów [252], status [maniak]
Racja. Nie ma nic lepszego niż Święta spędzić razem z rodziną. A młodsze pokolenie i tak sobie nic nie robi z drogich prezentów, przepych ego wszystkiego, lepiej dzieciom miłości dać a nie na odczepnego jakiś drogi prezent byle tylko swoje sumienie zagłuszyć.