- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 2471
- Dodano: 2021-11-26 / 13:35
- Komentarzy: 7
W USK pacjenci rehabilitują się po przejściu Covid-19. Miejsca na zabiegi czekają!
Jest szansa, że otrzymując skierowanie na rehabilitację pocovidową, z marszu dostaniemy się na turnus rehabilitacyjny. Pacjenci rehabilitowani w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu chwalą sobie podejście fizjoterapeutów i efekty rehabilitacji.
W Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu pacjenci z powikłaniami po covid-19 ćwiczą, by móc wrócić do zajęć sprzed choroby. Pacjenci wykonują w ramach rehabilitacji ćwiczenia poprawiające układ oddechowy, ćwiczenia ogólnorozwojowe czyli poprawiające formę całego organizmu. Do tego ćwiczenia wysiłkowe, by poprawić zdolność organizmu do jakiegokolwiek wysiłku. Specjaliści wskazują, że pacjenci często mają problemy z wchodzeniem po schodach czy spacerowaniem.
- Wszyscy pacjenci po przejściu Covid są zapraszani na rehabilitację. Tych pacjentów teraz narasta i my chcemy ich przyjąć jak najwięcej, by zrobić dla nich coś dobrego. Potrzebne jest tylko skierowanie od lekarza pierwszego kontaktu z zaznaczeniem, że pacjent przeszedł Covid-19. To pacjenci, którym coś dolega czyli duszność, niepamięć, mgła pocovidowa, osłabienie kończyn czy problemy z chodzeniem, ale przede wszystkim problemy z oddychaniem. Prowadzimy rehabilitację trzy razy w tygodniu przez 6 tygodni. Wykonujemy ćwiczenia poprawiające wydolność. Chcemy by pacjenci wrócili do zdrowia. Taki pacjent zgłasza się do nas, najpierw przechodzi wizytę u fizjoterapeuty, który określa stan pacjenta, wykonuje testy i po takiej wizycie pacjent przychodzi na ćwiczenia - mówi Lidia Kalinowska, kierownik Zakładu Rehabilitacji USK w Opolu.
W tej chwili kolejka jest bardzo niewielka, więc szpital czeka na tych pacjentów. Widzimy jaka jest teraz sytuacja, chociażby w szpitalu tymczasowym. Wiek pacjentów jest bardzo różny. Są pacjenci zawodowo czynni, ale większość to osoby starsze.
Pani Krystyna z Opola przyszła na rehabilitację za namową męża. - Ciężko było strasznie, została mi astma, a mąż po covidzie miał zawał. O rehabilitacji dowiedziałam się od niego no i jestem. Człowiek ma swoje lata i różne choroby są z tym związane, ale najgorsza ta astma. Jestem tutaj na rehabilitacji czwarty dzień i już widzę, że lepiej oddycham, bo przede wszystkim wiem jak. W domu też trzeba trochę pomachać rękoma. Jest nadzieja, że będzie lepiej. Zachorowałam na covid tydzień przed szczepieniem, a po chorobie się zaszczepiliśmy dwiema dawkami, a jutro idziemy na trzecią. Nie wiemy skąd nas chwyciło, zawsze nakładałam maskę i rękawiczki. Zachęcam ludzi do tego, żeby się zaszczepić. Nie życzę nikomu, żeby przeszedł taką chorobę, przechodziło się grypę i inne choroby ale covid jest bez porównania - mówi.
Pacjenci ze skierowaniem od lekarza powinni zgłaszać się do rejestracji Zakładu Rehabilitacji, która mieści się w budynku "D" na pierwszym piętrze USK (wejście od strony poradni specjalistycznych).
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Luzi: Napisał postów [1463], status [stały bywalec]
Dzisiaj właśnie wróciłem z pogrzebu ojca kolegi, antyszczepionkowców. Żal, przykrość i niedowierzanie, a zarazem złość za to, że gdyby tylko się zaszczepił to by żył.