- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 5830
- Dodano: 2021-12-09 / 09:15
- Komentarzy: 7
Opole: Zamordowali dwie osoby, a wychodząc wzniecili pożar. Jest akt oskarżenia
Wydział I Śledczy Prokuratury Okręgowej w Opolu skierował do Sądu Okręgowego w Opolu akt oskarżenia przeciwko trzem mężczyznom, którzy dopuścili się podwójnej zbrodni zabójstwa w mieszkaniu przy ul. Duboisa w Opolu.
Według ustaleń śledztwa w nocy 20 marca 2021 r. mieszkający przy ul. Duboisa w Opolu, Ireneusz M. udał się do pobliskiego sklepu. Tam spotkał nieznanych mu wcześniej Romana V. (42 lata) - obywatela Ukrainy oraz Artioma R. (26 lat) - obywatela Mołdawii, których po krótkiej rozmowie zaprosił do siebie celem wspólnego spożywania alkoholu. Poznani mężczyźni telefonicznie powiadomili o planowanej imprezie znajomego Iona C. (27 lat, obywatel Mołdawii), który w krótkim czasie taksówką przyjechał pod sklep, gdzie doszło do spotkania z Ireneuszem M.
- Po dotarciu do mieszkania Ireneusza M. uczestnicy imprezy zaczęli pić alkohol. W pewnym momencie, między gospodarzem i Romanem V. doszło do sprzeczki, w trakcie której Ireneusz M. został uderzony pięścią w twarz. Wówczas do bicia pokrzywdzonego przyłączył się Ion C., a po chwili również trzeci z gości. Ireneuszowi M. zadawane były ciosy pięściami, był on także kopany. W dalszej kolejności do bicia ofiary najprawdopodobniej użyto drewnianej nogi od taboretu a także deski do prasowania, której krawędzią pokrzywdzony mógł być uderzany, gdy był on już w pozycji leżącej - informuje prok. Stanisław Bar, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Hałas towarzyszący biciu Ireneusza M. spowodował, że przebywający w innym pokoju tego mieszkania Zygmunt M. (podnajmował pokój od Ireneusza M.), wyszedł do przedpokoju (z uwagi na późną porę niewykluczone, że spał on w chwili przyjścia do mieszkania Ireneusza M. wraz z poznanymi chwilę wcześniej mężczyznami). Wtedy podbiegł do niego jeden z napastników zadając ciosy w głowę narzędziem tępokrawędzistym (najprawdopodobniej drewnianą nogą od taboretu, którą wcześniej bity był Ireneusz M.). Pokrzywdzony wycofał się wtedy do swojego pokoju zatrzaskując zamek w drzwiach. Wówczas napastnicy wyważyli drzwi, a po krótkiej szamotaninie i wymianie ciosów Ion C. wielokrotnie ugodził nożem kuchennym Zygmunta M. w okolice brzucha, klatki piersiowej i szyi.
Obrażenia głowy, których doznał Ireneusz M. były śmiertelne. Natomiast śmierć Zygmunta M. spowodowały rany powstałe na skutek ugodzenia nożem.
Po popełnionych zbrodniach sprawcy postanowili zatrzeć pozostawione ślady wzniecając w trzech pomieszczeniach mieszkania pożar. W tym celu podpalili zgromadzone na stosach ubrania i kawałki papieru. Przed opuszczeniem mieszkania Ion C. ułożył szalik przy drzwiach wejściowych aby dym z pożaru został jak najpóźniej wykryty przez mieszkańców budynku. Przed opuszczeniem mieszkania napastnicy przeszukali je zabierając pieniądze w kwocie co najmniej 6 000 zł oraz telefon Ireneusza M. Jak ustalono, Ion C. zabrał ze sobą także nóż, którym ugodził Zygmunta M. Następnie napastnicy oddalili się do miejsc swojego zamieszkania (przy ulicy Częstochowskiej, gdzie zostali kolejnego dnia zatrzymani).
- Działania przedsięwzięte przez funkcjonariuszy Komendy Miejskiej Policji w Opolu oraz Komendy Wojewódzkiej w Opolu natychmiast po ujawnieniu zbrodni, w szczególności analiza zapisu monitoringu zabezpieczonego ze sklepu, gdzie doszło do spotkania Ireneusza M. ze swymi oprawcami, doprowadziły do zatrzymania, jeszcze w dniu 21 marca 2021 r., trójki oskarżonych. Zdołano także zabezpieczyć narzędzie zbrodni - nóż kuchenny oraz 3 000 zł, które zostały zrabowane z mieszkania Ireneusza M.- słyszymy.
Zatrzymani usłyszeli zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w związku z rozbojem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Nadto wzniecenie pożaru mieszkania przy ul. Duboisa zostało zakwalifikowane jako występek sprowadzenia pożaru, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.
- Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych przestępstw. W złożonych wyjaśnieniach wzajemnie obciążali się odpowiedzialnością za popełnione zbrodnie przyznając się wyłącznie do zadania pojedynczych ciosów pokrzywdzonym, bądź, jak Artiom R., zaprzeczając jakiemukolwiek udziałowi w ich dokonaniu. Mimo takiej postawy oskarżonych poprzez analizę usytuowania ujawnionych na miejscu przestępstw śladów krwi ofiar, zabezpieczone narzędzia zbrodni, opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej oraz w oparciu o fragmenty depozycji oskarżonych możliwym było zrekonstruowanie przebiegu zbrodni - informuje Stanisław Bar.
Za kwalifikowaną, z uwagi m. in. na szczególnie drastyczny sposób działania sprawców, postać zabrodni zabójstwa oskarżonym grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze nie krótszym od lat 12 albo kara 25 lat pozbawienia wolności albo dożywotniego pozbawienia wolności. Z kolei za występek sprowadzenia pożaru może zostać wymierzona kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
spalony: Napisał postów [391], status [maniak]
Teraz będą siedzieć w ciepełku i żryć dostaną za nasze pieniądze. Patole JE...E!!! Zabić ich tak samo jak oni zabili!!!