- Autor: News4media
- Wyświetleń: 3358
- Dodano: 2021-12-09 / 16:43
- Komentarzy: 5
Amantadyna dla wybranych. Minister zdrowia ograniczył dostępność leku
Amantadyna przez niektórych ekspertów uważana jest za lek skuteczny w walce z COVID-19. Pomimo prowadzonych wcześniej pod tym kątem badań, ministerstwo zdrowia zdecydowało się na ścisłe ograniczenie dostępności preparatu.
Raz pomaga, raz nie
Jednym ze zwolenników amantadyny stosowanej w walce z następstwami zakażenia koronawirusem jest doktor Włodzimierz Bodnar. "Chorowało sporo osób z mojego persolnelu medycznego, przechodzili chorobę lekko, wszyscy brali amantadynę, pracuje u mnie około 60 osób, a współpracuje około 100. Nikt mi nie umarł, a wszyscy brali amantadynę. (...) Ci ludzie, którzy biorą amantadynę od października, oni praktycznie nie mają zespołów pocovidowych. (...) Mój personel w ogóle nie boi się covid-19, część osób chętnie chodziła bez maseczek, mimo że narażenie w przychodni jest tak duże, ja osobiście przyjmując tyle osób, przyjmuje bez maseczki" - mówił specjalista w kwietniu na antenie Polsatu.
Już wtedy prowadzone były badania finansowane przez Akademię Badań Medycznych, które miały na celu określenie wpływu specyfiku na rozwój SARS-CoV-2.
"Analizując mechanizm działania leku sądzimy, że amantadyna może być skuteczna w zapobieganiu rozwojowi COVID-19 w kierunku ostrej niewydolności oddechowej także poprzez działanie na ośrodkowy układ nerwowy. Warunkiem skuteczności amantadyny w COVID-19 jest jednak stosowanie tego leku we wczesnej fazie procesu chorobowego, tj. przed rozwinięciem ostrej niewydolności oddechowej (ARDS)" - informował wówczas prof. Konrad Rejdak, Kierownik Katedry I Kliniki Neurologii; Uniwersytet Medyczny w Lublinie i lider projektu.
Teraz ministerstwo zdrowia twierdzi, że efekt przyjmowania amantadyny nie był zgodny z oczekiwanym.
"Na ten moment badania nie potwierdzają skuteczności leku. Jednocześnie przedstawienie wstępnych wyników będzie możliwe po osiągnięciu statystycznie istotnej liczby zrekrutowanych i przebadanych pacjentów" - wyjaśniał rzecznik resortu Wojciech Andrusiewicz, podkreślając jednocześnie, że badania nad lekiem są nadal prowadzone.
Amantadyna nie dla każdego
W Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia pojawiło się obwieszczenie, które nakłada na pacjentów limit ilościowy na nabywanie preparatu. Ponadto możliwość jego przyjmowania od piątku 10 grudnia przewidziana będzie jedynie w przypadku dwóch schorzeń.
"Ogranicza się ilość wydawanego na jednego pacjenta w aptece ogólnodostępnej lub punkcie aptecznym produktu leczniczego Viregyt-K w ilości nie więcej niż 3 opakowania po 50 kapsułek na 30 dni. Produkt leczniczy Viregyt-K (...) może być ordynowany i wydawany wyłącznie w następujących wskazaniach objętych refundacją: a) choroba i zespół Parkinsona, b) dyskineza późna u osób dorosłych - leczenie" - czytamy w dokumencie.
fot. News4Media
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
liberty: Napisał postów [5536], status [Szycha]
Jak zarząd polskojęzyczny coś ogranicza to jest znak ze jest to dobre a jak do czegoś zmusza a nawet chce dawać łapówki za to żeby sobie to wstrzyknąć to sprawa aż śmierdzi dla mnie...