- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 7399
- Dodano: 2021-12-20 / 20:59
- Komentarzy: 10
Nysa w obronie wolnych mediów. Oklejono biuro Kamila Bortniczuka
Ponad setka mieszkańców Nysy protestowała w obronie wolnych mediów. Spotkanie odbyło się nie przypadkiem pod biurem poselskim Kamila Bortniczuka, ministra sportu.
Nysanie zebrali się w poniedziałek 20 grudnia, by wspólnie manifestować w obronie wolności słowa i przekazu.
- Pamiętam rok 1989, kiedy po częściowo wolnych wyborach poznaliśmy wolność i wolną Polskę. Od przejęcia władzy w 2015 roku rząd PiS ponownie niszczy nasz kraj. Szerzy się kolesiostwo, wiele nierozliczonych do dziś sytuacji. Ostatni tydzień wzbudził nas znowu złość i bunt. Aktualnie rząd PiS zamiast zajmować się naszym bezpieczeństwem, walką z pandemią, inflacją, zajmuje się wyłącznie sobą, aby utrzymać się przy korycie. Co tydzień kilka tysięcy naszych rodaków umiera z powodu Covid-19 przez brak działań rządu. - Mejza, kolega Bortniczuka jest ministrem, posłem na urlopie, który głosuje w Parlamencie. Polski żołnierz ucieka na Białoruś, a pan minister? Minister obrony oświadcza, że nie ponosi za to odpowiedzialności. Dowiadujemy się, że pracownicy BOR kłamali w sprawie wypadku premier Szydło, a ich zeznania są do dziś nieujawnione - wymienia przedstawiciel KOD.
- Weto to nie to czego oczekujemy, ale to czego żądamy. Spotkaliśmy się dlatego, że mamy dość. Mamy dość, że to co od 1989 roku było budowane, dziś jest niszczone. Dość, że zabiera się kobietom głos, burzy się resztki państwa prawa, resztki sądownictwa. Teraz likwiduje się ostatni bastion demokracji, którym są wolne media - to robią źli ludzie, a my jesteśmy tu po to, by władza złych ludzi zakończyła się - mówi Daniel Palimąka, Radny Powiatu Nyskiego.
- Moje koleżanki wyjeżdżały, rozjeżdżały się po całym świecie, a ja nauczona miłości do ojczyzny, patriotka - bo tak wychowali mnie rodzice - powiedziałam, że nigdy w życiu nie opuszczę kraju, bo ja się tu urodziłam, wychowałam i tutaj są moi dziadkowie. Walczyłam o demokrację razem z moim kuzynem Jackiem. Robiliśmy ulotki i je roznosiliśmy w Opolu. Uczyliśmy się, jak być Polakami, a w 1989 roku cieszyliśmy się z rodzicami - przemawia pani z tłumu.
- Czy jest wśród nas jakaś babcia, która rozbiłaby skarbonkę dziecku i zabrała pieniądze na swoje 13 i 14 emerytury? Nie, nie zrobiłaby tego żadna babcia, nawet taka, która głosuje na PIS. Wytłumaczcie rodzinie, że to tak działa, że to nasze dzieci i my będziemy spłacać te długi. Jak mówicie, że nie macie telewizora w domu, ale udostępniacie różne "memy". To są wolne media, czyli to, że ktoś to odkrył, opisał. Jestem tutaj z małym dzieckiem, które marznie, a wolałabym siedzieć pod choinką. Mam dosyć tego kraju, zróbmy coś - mówi kolejna protestująca.
Pod koniec spotkania, zebrani protestujący okleili biuro poselskie Kamila Bortniczuka.
Zdjęcie (1/21)
(Fot. Dżacheć)
Następne
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Patryk100: Napisała postów [1019], status [rozpisany/na]
Obajtek juz dawno miał wymienić dziennikarzy w 24. Zapomniał? Ciągle szczują...