- Autor: Aga_Ko
- Wyświetleń: 4778
- Dodano: 2022-01-24 / 08:30
- Komentarzy: 3
Tragiczny wypadek w powiecie nyskim. Kierujący osobówką zginął na miejscu
Kierujący samochodem peugeot z nieustalonych dotąd przyczyn zjechał z drogi i uderzył w drzewo. Niestety mężczyzna zginął na miejscu.
W niedzielę 23 stycznia tuż przed północą do Stanowiska Kierowania Komendanta Powiatowego w Nysie wpłynęło zgłoszenie o wypadku drogowym na drodze wojewódzkiej nr 411 pomiędzy miejscowościami Polski Świętów a Przełęk. Niezwłocznie zadysponowano na miejsce zdarzenia trzy zastępy Straży Pożarnej.
Według relacji służb pracujących na miejscu zdarzenia, kierujący samochodem osobowym marki Peugeot, zjechał z drogi i uderzył w drzewo.
- Na miejscu zdarzenia potwierdzono treść zgłoszenia. W chwili przybycia pierwszych zastępów na miejsce wypadku jedna osoba znajdowała się poza pojazdem w wyniku uderzenia w przydrożne drzewo. Niestety pomimo długiej reanimacji, nie udało się uratować kierowcy samochodu osobowego. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon. Droga w miejscu wypadku była zablokowana przez blisko cztery godziny gdzie policja pod nadzorem prokuratora prowadziła swoje czynności - informuje Komenda Powiatowa PSP w Nysie.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
DeLvoy: Napisał postów [219], status [starszy wyjadacz]
według artykułu na tvn24: "Na miejsce zadysponowano jednostki PSP i OSP. Po przybyciu na miejsce ratownicy zastali kierowcę znajdującego się poza pojazdem. Z uwagi na rozległe obrażenia odstąpili od czynności - mówi Dariusz Pryga, oficer prasowy nyskiej straży pożarnej." To jak to w końcu z tą reanimacją było... ?