• Autor: Aga_Ko
    • Wyświetleń: 6062
    • Dodano: 2022-01-24 / 17:00
    • Komentarzy: 3

    W zaroślach w pobliżu Galerii Ozimskiej pobił śmiertelnie uczestnika wspólnej libacji

    (Fot. Archiwum)

    Mężczyźni mieli wspólnie spożywać alkohol. Dla jednego libacja zakończyła się tragicznie. Prokuratura Rejonowa w Opolu skierowała do Sądu Okręgowego w Opolu akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który śmiertelnie pobił kolegę "od kieliszka".


    Jak ustalono w toku śledztwa w dniach 6-8 sierpnia minionego roku Radosław K. (30 lat) i Artur W., na skwerze w pobliżu Galerii Ozimskiej w Opolu spożywali alkohol. W pewnym momencie pomiędzy mężczyznami doszło do scysji. Wówczas Radosław K. zaatakował kompana uderzając go pięścią w twarz. Następnie kontynuował bicie pokrzywdzonego, gdy ten znajdował się w pozycji leżącej, zadając mu ciosy łokciem oraz kopiąc go w brzuch i głowę. Siła i umiejscowienie ciosów skutkowały licznymi obrażeniami ciała pokrzywdzonego. Sprawca załamał swej ofierze nos, spowodował również złamania żeber. Nadto u pokrzywdzonego stwierdzono obrażenia wewnątrz jamy brzusznej, które spowodowały masywny krwotok. To właśnie w wyniku krwotoku w dniu 9 sierpnia 2021 r. pokrzywdzony zmarł w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu.

    Policja o pobiciu Artura W. dowiedziała się od samego Radosław K., który powiadomił napotkany patrol Policji wskazując, że znalazł pobitego pokrzywdzonego w zaroślach przy ulicy Ozimskiej. Jeszcze w dniu 9 sierpnia 2021 r. Radosław K. został zatrzymany. To między innymi na podstawie analizy zabezpieczonego monitoringu stwierdzono, że on był ostatnią osobą jaka miał kontakt z pokrzywdzonym. Radosławowi K. przedstawiono zarzut spowodowania ciężkiego uszczerbku na zdrowiu skutkującego śmiercią Artura W. Oskarżony przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i opisał w jaki sposób pobił swą ofiarę.

    Powołani w toku śledztwa biegli psychiatrzy nie stwierdzili podstaw do kwestionowania poczytalności oskarżonego w chwili przestępstwa. Za zarzucone przestępstwo Radosławowi K. grozi kara pozbawienia wolności w wymiarze od 2 do 12 lat.

    Na rozpoznanie sprawy oskarżony oczekuje w areszcie z racji stosowania wobec niego tymczasowego aresztowania.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-01-24 17:59:03 [46.134.115.*] id:1631335  
    liberty: Napisał postów [5509], status [Szycha] Reputacja
    Szkoda ze nie ma kary śmierci bo teraz śmieć będzie żył na nasz koszt a chwasty powinno się wyrywać nie hodować...

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2022-01-24 19:02:09 [83.22.249.*] id:1631338  
    ktostamtaki: Napisała postów [583], status [starszy pismak] Reputacja
    Nawet jeśli byłaby taka kara to wolne sądy i kasta skład skazywaliby ich na niskie wyroki
    2022-01-25 10:18:06 [217.173.195.*] id:1631373  
    wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP] Reputacja
    Pewnie, ze tak Bo kaście zależy żeby bandziory chodziły na wolności. Lubią ryzykować spotkanie takiego barana na swojej drodze.