- Autor: News4media
- Wyświetleń: 1936
- Dodano: 2022-02-01 / 12:11
- Komentarzy: 11
W Polsce urodziło się najmniej dzieci od zakończenia wojny. To dramat
Kryzys narodzin. W 2021 roku w Polsce na świat przyszło najmniej dzieci od zakończenia II wojny światowej. Programy prorodzinne nie zmieniają sytuacji, a najnowsze dane GUS nie są optymistyczne.
W grudniu 2021 roku urodziło się 25,4 tys. dzieci. W tym samym czasie zmarło 60,6 tys. osób, a ten tragiczny bilans jest tylko zapowiedzią równie złych danych za cały ubiegły rok. Portal Wyborcza.biz dotarł do najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego. Są fatalne. W całym 2021 r. na świat przyszło 331 tys. dzieci, czyli o 24 tys. mniej niż rok wcześniej. Co gorsza, w całym kraju odnotowano 519 tys. zgonów. Dla porównania w 2020 było ich 477 tysięcy.
Żeby pokazać, z jak złą sytuacją mamy teraz do czynienia, wystarczy wspomnieć, że na świat przyszło najmniej dzieci od zakończenia II wojny światowej. Tak samo jest, gdy weźmie się pod uwagę liczbę zgonów.
A to oznacza, że polityka prorodzinna rządu nie przynosi efektów. Mowa głównie o programie Rodzina 500 plus, czyli wypłacaniu przez państwo co miesiąc 500 zł na każde niepełnoletnie dziecko w rodzinie. Program jest sztandarowym działaniem PiS. Został uruchomiony wiosną 2016 roku. Miała to być zachęta do zakładania rodzin i ich powiększania. -Zgodnie z programem w ubiegłym roku na świat powinno przyjść w wariancie tzw. średnim 333 tys. dzieci, a w wariancie optymistycznym - 375 tys. - powiedział dziennikarzom Rafał Mundry, ekonomista zajmujący się zagadnieniami demograficznymi.
Przypomnijmy, że kilka dni temu GUS przedstawił pierwsze dane ze zrealizowanego w 2021 roku Narodowego Spisu Powszechnego Ludności i Mieszkań. W Polsce mieszka obecnie 38,179,8 mln osób i jest to nieznaczny spadek w porównaniu z danymi sprzed dekady. Wtedy było nas o 0.9 procent więcej, czyli o 333 tys. osób.
Danych o narodzinach wówczas GUS nie podał, ale bił już na alarm, bo okazuje się, że społeczeństwo nam się starzeje w przyspieszonym tempie. Prof. Piotr Szukalski ostrzegał, że już teraz są gminy, w których 40 proc. mieszkańców stanowią osoby w wieku poprodukcyjnym i są obszary, gdzie 14 proc. mieszkańców ma ponad 80 lat. Tłumaczył też, że demograficzną prawidłowością jest to, że pokolenie prawnuków stanowi jedną piątą pokolenia pradziadków.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
wojtasoks: Napisał postów [10984], status [VIP]
Dalej niech władza sprowadza kobiety do roli chodzących inkubatorów, to na pewno będą ochoczo się rozmnażać. Znaczy się są takie co rozmnażają się ochoczo, ale z tego przychówku to my dobrobytu nie uzyskamy.