• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 1558
    • Dodano: 2022-02-10 / 07:18
    • Komentarzy: 0

    Polski film nominowany do Oskara. Ma spore szanse na statuetkę

    (Fot. iStock)

    "Sukienka" Tadeusza Łysiaka znalazła się w gronie filmów, które walczą o najbardziej prestiżową nagrodę świata. I nie jest to jedyny polski wątek oskarowy.

    "Julia mieszka na polskiej wsi. Jej muzyka to death metal. Jej ulubiona rozrywka: gra na automatach. Pracuje w przydrożnym motelu dla kierowców. Jest samotna, nigdy nie miała mężczyzny, nigdy nie doświadczyła fizyczności. Julia cierpi na karłowatość, a całe jej życie podyktowane jest wzrostem - społeczność lokalna nie może zaakceptować jej odmiennego wyglądu. Wszystko się zmienia, gdy jej drogi krzyżują się z przystojnym kierowcą ciężarówki. Ich oczy się spotykają. Serce Julii bije szybciej. Mężczyzna wkrótce staje się przedmiotem jej miłosnej, niemal erotycznej obsesji" - tak "Sukienkę" opisuje jej dystrybutor. Recenzje krytyków są tylko pozytywne.

    "Trudno zapomnieć tę rolę Anny Dzieduszyckiej, intensywną i przełomową w polskim kinie" - pisze na przykład Adriana Proeus z "Vouge". Jej odczucia potwierdzają nagrody, które film już ma koncie. Zdobył statuetki Camerimage, Grand OFF i Złote Lwy.

    Teraz pora na Oskara. "Sukienka" została nominowana w kategorii film krótkometrażowy. Jej wyjątkowością jest nie tylko wygląd głównej bohaterki, ale także osoba reżysera. Łysiak jest młodym twórcą - urodził się w 1993 roku. Studiował kulturoznawstwo na Uniwersytecie Warszawskim, a obecnie studiuje w Warszawskiej Szkole Filmowej. Na koncie ma tylko jeden inny obraz. To krótkometrażowy film "Techno".

    Na gali oskarowej, która odbędzie się 27 marca, być może statuetkę - jeśli wygra - odbierze nie tylko Łysiak. W kategorii najlepsze zdjęcia nominację otrzymał operator Janusz Kamiński za film "West Side Story" w reżyserii Stevena Spielberga.

    Kamiński to znacząca postać w Hollywood. Urodził się i wychował w Polsce. W 1981 wyjechał do USA, gdzie najpierw pracował w fabrykach, a potem przy produkcjach filmowych. Zaczął studiować na wydziale Filmu i Sztuk Pięknych Columbia College. Sławę zyskał jako znakomity operator. Ma już na koncie Oskary za "Szeregowca Ryana" i "Listę Schindlera".


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".