• Autor: News4media
    • Wyświetleń: 6863
    • Dodano: 2022-02-14 / 11:08
    • Komentarzy: 3

    Dwie skody i zakochana para. Najbardziej romantyczny wypadek świata?

    (Fot. Policja)

    Aż trudno uwierzyć, że to naprawdę się wydarzyło. Drogowy wypadek w jednym z polskich miast właśnie zasłużył na miano jednego z najbardziej romantycznych. Doszło do niego tuż... przed walentynkami.

    Na razie jednak żarty na bok, bo policja traktuje tę sprawę bardzo poważnie. Zwłaszcza że kierowcy biorący udział w zdarzeniu byli pijani.

    - Osobie, która popełnia przestępstwo kierowania pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości, w myśl obowiązujących przepisów grozi kara ograniczenia wolności lub kara pozbawienia wolności do 2 lat. Ponadto musi liczyć się również z zakazem prowadzenia pojazdów na okres od roku do nawet 15 lat. Grozi jej również kara grzywny w wysokości od 5 do 60 tysięcy złotych, która przekazywana jest na Fundusz Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej oraz 10 punktów karnych w statusie kierowcy" - przypomina st. asp. Grzegorz Stasiak z policji w Tomaszowie Mazowieckim, bo to właśnie w tym mieście doszło do wypadku.

    Było 40 minut po północy, kiedy policja zatrzymała 35-letnią kobietę i o 4 lata młodszego mężczyznę. Dlaczego? Zaczęło się od tego, że na rondzie zderzyły się dwa samochody osobowe. Kiedy patrol policyjny dotarł na miejsce, zastał dwie skody - bliźniacze: takie same modele. Przy czym jedno z aut leżało na dachu. Przy skodzie stała roztrzęsiona 35-latka, która niemal od razu przyznała się, że kierowała pod wpływem alkoholu.

    - Policjanci ustalili, że drugą skodą, która leżała na dachu, kierował 31-letni partner kobiety, właściciel obu pojazdów - relacjonuje Stasiak. I to jest ten wątek romantyczny tego wypadku. Nie kończy się on jednak na bliźniaczych skodach i zakochanej parze. Kobieta i mężczyzna mieli ze jeszcze jedną wspólną cechę - ale o tym za chwilę, bo okazało się, że mężczyzny nie ma na miejscu wypadku. Uciekł.

    - Został zatrzymany chwilę później przez drugi z patroli. W rozmowie z policjantami potwierdził, że to on kierował i dachował osobową skodą - podkreśla policjant.

    Ta wspólna cecha, o której wspomnieliśmy wcześniej, to fakt, że oboje byli pijani. Mężczyzna miał w organizmie 1,5 a jego partnerka ponad 2 promile alkoholu. - Oboje zostali przewiezieni do policyjnych pomieszczeń dla osób zatrzymanych. Po wytrzeźwieniu usłyszeli zarzut kierowania pojazdami mechanicznymi pod wpływem alkoholu w ruchu lądowym, za który Kodeks karny przewiduje karę nawet do dwóch lat pozbawienia wolności. O ich losie zadecyduje teraz sąd - dodaje Grzegorz Stasiak.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2022-02-14 13:24:58 [89.64.81.*] id:1632707  
    Stefan: Napisał postów [27024], status [VIP] Reputacja
    Buhahahahahahahaha Coś słabo dzieciaka sobie wychowała :D

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [1]
    2022-02-14 15:37:10 [77.255.64.*] id:1632717  
    mała123: Napisała postów [25], status [nowy] Reputacja
    od wychowywania jest matka, a to był dorosły chłop i jej partner
    2022-02-14 13:57:11 [80.253.213.*] id:1632708  
    SekO: Napisał postów [966], status [stały bywalec] Reputacja
    Czyli dobrze się dobrali :)

    Nick:
    Treść: